W internecie pojawiła się informacja że największy pracodawca w sferze technologii
EPAM informatycznych rezygnuje rezygnuje z kilku dużych biur w Mińsku.
EPAM jedna z wiądących firm w sferze IT na Białorusi planuje zamknąć kilka biur, między
innymi:
na ulicy Klary Cetkin 51 – 15 września
na ulicy Prytyckiego 27 – 15 października
na ulicy Tirażnaja 150 – 31 października
na ulicy Dzierżyńskiego 104a – 15 listopada
Firma zdementowała pogłoski o ucieczce, słowami że od początku marca 2020 praca z
domu w formie hybrydowej to standard dla większości IT-firm w świecie, i prawdopodobnie
pozostanie częścią modelu pracy w przyszłości. W ostatnich latach EPAM zainwestował w
infrastrukturę biurową w Mińsku, posiada 3 budynki, które już pokrywają znaczną część
potrzeb firmy i pozwalają pracować w modelu mieszanym, kiedy pracownicy mogą
rezerwować miejsca na określone godziny i dni. Dla tego z punktu widzenia wykorzystania
przestrzeni i optymalizacji kosztów firma kieruje się tą nową rzeczywistością.
Warto zaznaczyć że Aleksander Łukaszenko podczas powyborczej „Wielkiej rozmowy” 9
sierpnia oskarżał dyrektora EPAM w finansowaniu protestów:
„Nie wiem, jakich 1500 informatyków wyjechało, mamy stały wzrost parku IT. Zajmiemy się
tymi, którzy wyjechali, z każdym z nich zajmiemy się osobiście. Założyciel EPAM Arkady
Dobkin przekazywał pieniądze na akcje protestacyjne, to już zostało ustalone. Pieniądze
zostały dane – przelane, a następnie podzielone. Nie będziemy ograniczać specjalistów IT,
ale musimy widzieć wszystkie przepływy finansowe, początkowo umawialiśmy się o tym.”
Czy EPAM ucieka z kraju? Czas pokaże.