Wieczorem 23-go sierpnia 64-letnia kobieta wracała do domu, gdy w tym samym momencie zaatakował ją mężczyzna trzymający w ręku przedmiot podobny do noża.

Napastnik próbował zgwałcić swoją ofiarę, jednak kobieta postawiła aktywny opór. Szarpaninę zauważył inny mężczyzna, który spowodował ucieczkę agresora.

Po powrocie do mieszkania kobieta postanowiła od razu nie dzwonić na milicję, a poinformowała o zdarzeniu swojego syna, która następnie udał się do tego samego miejsce. Ku swojemu zaskoczeniu zauważył napastnika, po czym dokonał obywatelskiego zatrzymania i przekazał przestępcę w ręce milicji.

W trakcie przesłuchania mężczyzna przyznał się do przestępstwa popełnionego kilka dni wcześniej,  16-go maja, gdy zaatakował inną kobietę w celu rabunku. W trakcie przesłuchania milicja ustaliła, że mężczyzna już był niejednokrotnie skazywany przez sąd i odbywał karę w więzieniu.

Wysyłam
Ocena czytelników
0 (0 głosów)