Kierownik Prokuratury Białorusi Andrzej Szwed narzeka się że kraje sąsiedzkie nie wykonują zobowiązań międzynarodowych.

Generalny prokurator Białorusi ogłosił na konferencji dziennikarzy że Polska, Litwa, Łotwa,
Estonia, Ukraina ignorują przyjęte zobowiązania międzynarodowe.
„Istnieją międzynarodowe ramy prawne. Obowiązują one dziś prawnie. Oświadczamy, że
Polska, państwa bałtyckie i Ukraina faktycznie ignorują zobowiązania międzynarodowe
wzięte na siebie. w sprawie praktycznie wszystkich przestępstw, w tym związanych z
korupcją. Badamy tę sytuację, analizujemy” – ogłosił prokurator.
Prokurator zaznaczył że strona Białoruska zdecydowała się przejść do zasady
„wzajemności” i zawiesiła prowadzenie postępowań związanych z częścią spraw z
powyższych państw. Wyraził również wątpliwość czy takie umowy międzynarodowe są w
ogóle potrzebne skoro nie są wykonywane.
Z czego jest znany Andrzej Szwed:
– Po prezydenckich wyborach na Białorusi w 2010 pierwszy raz trafił na listę sankcyjną
Unii Europejskiej.
– Prowadził postępowanie w sprawie wybuchu w mińskim metrze w 2011, wobec
bezstronności którego do dzisiaj powstają wątpliwości
– Rok po wybuchu w Mińskim metrze trafił przykuł do siebie znowu uwagę z powodu
sprawy Alaksandra Bialackiego(obrońca praw człowieka, Dyrektor Centrum Obrony Praw

Człowieka „Wiosna”)

– W 2020 znowu ponownie został Prokuratorem Generalnym i trafia na listy sankcyjne, pod
jego kierownictwem prokuratura prowadzi postępowanie o zbrodniach nazistów na
Białorusi w czasach „Wielkiej Wojny Ojczyźnianej”, przy tym oskarża sąsiednie państwa
demokratyczne o to że chronią „nazistowskich przestępców”.

Wysyłam
Ocena czytelników
0 (0 głosów)