Wstęp

W Polsce istnieje dość długa tradycja badań polonijnych. Obejmują one praktycznie wszystkie kontynenty i ciągną się nieprzerwanie od momentu powstania pierwszych polskich diaspor. Jednakże Polacy żyjący w  Mołdawii nie są częstym podmiotem zainteresowania badaczy polonijnych. 

Tutejsza Polonia znajduje się w cieniu polskich zbiorowości w sąsiednich państwach – Rumunii a zwłaszcza Ukrainyy, co skutkuje porównywalnie niewielką liczbą poświęconych jej publikacji. Osoby zainteresowane bieżącą działalnością Polonii Mołdawskiej informacje mogą odnaleźć na łamach miesięcznika „Jutrzenka”, oraz w biuletynie „Wspólnota Polska”. Wszystkim zainteresowanym warto polecić konta na portalach społecznościowych, wszystkie najważniejsze organizacje polonijne zamieszczają tam najbardziej aktualne informacje na temat swej działalności.

Niniejszy artykuł powstał by przybliżyć każdemu chętnemu historię Polaków w Mołdawii oraz by przedstawić dzisiejszą sytuację, niestety od kilku lat nie powstawały artykuły  opowiadające o tymże problemie. 

 W świadomości polskiego społeczeństwa zatarła się o sąsiedztwie polsko- -rumuńskiego, a de facto polsko -mołdawskiego sąsiedztwa, chociaż trwało ono ponad 400 lat: od opanowania przez Kazimierza Wielkiego ruskich ziem Podola i Pokucia i wydarcia Węgrom Rusi Halickiej przez królową Jadwigę Andegaweńską do samego końca Rzeczpospolitej Przez wiele lat istniała współna granica polsko – mołdawska. Do 1773 roku obejmowała ponad 500 kilometrów. Mołdawia była wielowiekową sceną walki o dominację w Europie Południowo-Wschodniej, w której istotną rolę odgrywała Polska. Wpływy Rzeczypospolitej były w tym regionie bardzo silne.   Warto pamiętać że Mołdawia niegdyś również była obszarem kresowym Rzeczpospolitej. O ile dziś pojęcie „Kresów’ większości Polaków kojarzy się z dawnym Wilnem czy Lwowem, niewielu Polaków w ramach tego pojęcia ma na myśli ziemie Mołdawii. 

Mówiąc o Mołdawii (Moldova), należy pamiętać, iż nazwa ta związana była pierwotnie z rzeką Mołdawą (Moldova) i założonym w nad jej środkowym biegiem miastem Baia (znane też jako Moldov), wkrótce pojawił się też termin Moldovlachia (częściej jednak używano określeń Cumania Nigra lub Valachia Minora), nieco później określenia Bogdania i Kara Bogdan. Mołdawskie ziemie od swego zarania były pogranicza, gdzie stykały się cywilizacja łacińska z bizantyjską. Mołdawiskie ziemie znajdowały się pod panowaniem rozmaitych władców, zaczynając od Tatarów, poprzez Rzeczpospolitą, Mołdawię, Turcję, Węgry ,Austro -Węgry, Królestwo Rumunii, Związek Radziecki, aż po dzisiejszą Ukrainę(niewielka część Besarabii jest obecnie częścią ukraińskiego państwa), Mołdawia po latach zależności dopiero od ponad 30 lat cieszy się niepodległością(choć niektóre środowiska polityczne w Mołdawii i Rumunii postulują połączenie tych dwóch państwa w jeden wielkorumuński ośrodek państwowy).  

Pierwszy rozdział ma za zadanie przedstawić bogatą historię stosunków polsko-mołdawskich od  samego powstania pierwszego niezależnego państwa Mołdawskiego, w tle rozgrywającej się wówczas walki o wpływy w Europie południowo-wschodniej. Rozdział kończy się szczegółowymi informacjami na temat pierwszych fal polskiej migracji na Mołdawię, przypadającej na końcowe lata istnienia Rzeczpospolitej.

Drugi z rozdziałów opisuje blisko 200 lat historii polskiego osadnictwa na Mołdawii, w czasie tym dochodziło do ciągłych zmian polityczno-społecznych Mimo to Polacy na Mołdawii żyli na mołdawskiej ziemi mimo wielu przemian zachodzących na Mołdawii.

Ostatni  z rozdziałów przedstawia najnowsze dzieje Polaków na Mołdawii. W tejże części pracy dokładnie opisano najważniejsze polskie organizacje działające na Mołdawii, w tym jej autonomicznych częściach Gagauzji i nieuznawanym przez państwa świata – Naddniestrzu. 

    1.Historia stosunków Polsko-Mołdawskich do 1795 roku. Pierwsi polscy osadnicy w Mołdawii.

Polska i Mołdawia to kraje o długiej historii stosunków międzynarodowych sięgających czasów panowania Kazimierza Wielkiego. Począwszy od roku 1351 gdy wojewoda węgierski Dragosz (Dragoş) założył pierwsze państwo mołdawskie początkowo  podległe królowi węgierskiemu Ludwikowi I, a osiem lat później  Bogdan I Vodă, pierwszy hospodar niezależnej Mołdawii, stanął na czele antywęgierskiego powstania i uniezależnił Mołdawię od Węgier, kraj ten wpadl w w orbitę zainteresowań swych sąsiadów, w tym Polski. Za symboliczną datę nawiązania pierwszych oficjalnych kontaktów między Królestwem Polskim a Hospodarstwem Mołdawii uznaje się rok 1371 gdy papież Grzegorz XI ustanowił dwa katolickie biskupstwa w Serecie i Milcovie, zwierzchność nad nimi przyznał archidiecezji krakowskiej. W zasadzie od początku nawiązania kontaktów w kolegiach jezuickich i na Uniwersytecie Jagiellońskim studiowała młodzież z Mołdawii.

Prawdziwy przełom we wzajemnych relacjach nastąpił jednak w 1387 roku gdy Petru Musat(Piotr Musatowicz) złożył polskiej parze królewskiej Jadwidze i Władysławowi Jagielle, wydarzenie to włączyło Polskę do rywalizacji o wpływy polityczne w Mołdawii, na okres blisko 400 lat. Hospodarstwo Mołdawskie stało się ważnym elementem gry o dominację w Europie Południowo – Wschodniej między Polską, Turcją oraz Węgrami, po upadku Królestwa Węgier z czasem ich miejsce zajęła rosnąca w siłę Rosja.

Warto dodać iż przez Mołdawię do Polski wiódł jeden z najważniejszych dla polskich interesów szlaków handlowych, który to rozpoczynał się w Gdańsku a kończył się w mołdawskich portach – Kilią i Białogrodem leżącymi nad Morzem Czarnym. W Suczawie, Jassach i Białogrodzie funkcjonowały stałe polskie placówki handlowe. Jednakże nie byli to pierwsi polscy osadnicy w Mołdawii, niewielka grupa polskich chłopów osiedliła się na północnych rubieżach Hospodarstwa Mołdawskiego już w czasach Kazimierza Wielkiego. Grupa ta jednak była nieliczna i nie miała charakteru stałego osadnictwa.

Mołdawscy kupcy rezydowali we Lwowie, docierali do Krakowa, Poznania, Lublina czy też Warszawy.

Z czasem współpraca między Hospodarstwem a Polską przeniosła się na grunt militarny. Aleksander Dobry (Alexandru cel Bun)(lata rządów 1400–1432) był hospodarem nastawionym propolsko. Przydomek „Dobry” zyskał dzięki ogólnej pomyślności swych rządów i skutecznej reorganizacji prawodawstwa oraz pomyślnej obrony granic kraju przed zagrożeniem tatarskim. Uważał iż najlepszym wyjściem dla młodego mołdawskiego państwa będzie nawiązanie sojuszu z Polską. W 1404 złożył hołd lenny Władysławowi Jagielle. W czasie wielkiej wojny między siłami polsko-litewskimi a  Zakonem Krzyżackim, wsparł swego seniora. Mołdawskie hufce walczyły w bitwie pod Grunwaldem jak i w innych pomniejszych bitwach a w 1422 roku wspólnie z wojskami Jagiełły oblegały Malbork. W 1420 roku natomiast odparł pierwszy turecki atak na mołdawskie ziemie. W obawie przed rosnącym polskimi wpływami po śmierci w 1430 roku wielkiego księcia litewskiego Witolda zmienił swoją politykę, w trakcie wewnętrznych walk na Litwie poparł Świdrygiełłę. Po śmierci Aleksandra na Mołdawii doszło do kryzysu politycznego, hospodarstwo pogrążyło się w walkach zewnętrznych. Kolejni krótko rządzący władcy jednakże składali hołd lenny Polsce.

Chaos na Mołdawii zakończył się dopiero w roku 1457 roku gdy władzę objął Stefan III, w historiografii Mołdawskiej nadano mu przydomek „Wielki”. Dążył do całkowitej niezależności hospodarstwa Mołdawii od Turcji, Polski i Węgier. W czasie gdy Polska była pogrążona w wojnie trzynastoletniej Węgrzy, korzystając z okazji uwikłania się Polski i Litwy w wojnę i, uderzyli by opanować Mołdawię. Stefan Wielki postanowił wykorzystać powstały chaos i zaatakował Wołoszczyznę, ówczesnego wasala Porty Ottomańskiej czym samym wszczął konflikt polsko -turecki. Stefanowi udało się wyjść z tarapatów, w bitwie pod Baia (1467 rok) pokonał wojska węgierskie, natomiast osiem lat później w bitwie pod Vaslui rozgromił wojska tureckie. Wygrana nad Turkami znacząco zwiększyła prestiż hospodara w całej Europie. Mimo serii błyskotliwych zwycięstw Stefan Wielki zdawał sobie sprawę iż Mołdawia bez wsparcia nie ma szans przy tak wielkiej tureckiej przewadze. Szukając sojuszników zobowiązał się do złożenia hołdu lennego Polsce, nie spełnił obietnicy danej polskiemu władcy i jeszcze w 1475 roku złożył hołd lenny Węgrom. Następnie, bez powodzenia próbował osadzić swych kandydatów na Wołoszczyźnie.

W 1484 roku sułtan turecki Bajezid II, przy wsparciu wojsk Wołoszczyzny, zdobył dwa mołdawskie porty położone nad Morzem Czarnym – Kilię i Białogród (Akerman). Utrata tych ziem była istotna dla wszystkich państw regionu: Porta Ottomańska zdobyła lądowy dostęp do jej północnych nadczarnomorskich zdobyczy, dawnych genueńskich kolonii na półwyspie krymskim. Pozbawiło to hospodarstwo Mołdawii najważniejszego źródła dochodów. Klęska Mołdawian spowodowała znacznie osłabienie polskich wpływów nad Morzem Czarnym. Zdając sobie sprawę z beznadziejnego położenia Stefan Wielki w 1485 roku złożył hołd lenny Kazimierzowi Jagiellończykówi, jednocześnie zaczął po kryjomu pertraktacje z Moskwą. Iwan III Wielki po ostatecznym zrzuceniu jarzma tatarskiego szukał okazji do wzmocnienia wpływów Wielkiego Księstwa Moskiewskiego w prawosławnej Mołdawii. Nie chcąc bezpośrednio angażować swych sił Iwan doprowadził do powstania sojuszu między Mołdawią a Chanatem Krymskim w 1492 roku. Stefan Wielki był zaniepokojony ciągła biernością Polski i w 1497 zerwał z nią wszelkie stosunki i złożył hołd lenny Osmanom

W obliczu coraz mocniejszej dominacji Turków w regionie Jan Olbracht postanowił ruszyć na wojnę której to celem miało być odebranie Turkom Killi i Białogrodu. Stefan Wielki postanowił dochować wierności Sułtanowi. Polskie wojsko doszło do stolicy hospodarstwa, oblężenie jednak zakończyło się niepowodzeniem. Stefan zawarł z królem korzystny dla siebie pokój,  w trakcie odwrotu jednakże zaatakował wojsko Jana Olbrachta i zadał im duże straty w bitwie pod Koźminem na Bukowinie(bitwa odbyła się 26 października). Klęska pod Koźminem została uwieczniona w porzekadle: „Za króla Olbrachta wyginęła szlachta”

Łukasz Janoszczyk specjalnie dla wb24.org

Wysyłam
Ocena czytelników
0 (0 głosów)

O autorze

Redakcja

Redakcja

Pierwszy portal informacyjno-publicystyczny Polaków z Białorusi.