Tylko osoby, które subskrybują kanały w komunikatorze Telegram, uznane za formacje ekstremistyczne, mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności karnej, podczas gdy subskrypcja materiałów ekstremistycznych w Telegramie nie jest na Białorusi prawnie karana – wyjaśnił Wiaczesław Orłowski, jeden z kierowników Wydziału ds. walki ze zorganizowaną przestępczością MSW (GUBOPiK).

“Faktem jest, że kanał Telegram można uznać zarówno za materiał ekstremistyczny, jak i za formację ekstremistyczną. Jeśli ma status formacji ekstremistycznej, to jego subskrybenci mogą naprawdę stać się oskarżonymi w sprawach karnych” – powiedział w wywiadzie dla państwowej gazety “Sowieckaja Biełorussija”.

Orłowski wyjaśnił, że ten, kto po prostu czyta takie kanały w Telegramie, nie popełnia żadnych wykroczeń, ale pod warunkiem, że w żaden sposób nie wspiera ich popularyzacji: „to znaczy nie udostępnia, nie przekazuje pieniędzy, nie wysyła tam informacji”. 

Wysyłam
Ocena czytelników
0 (0 głosów)