Władze autonomii Kurdystanu deklarują, iż są gotowe okazać wsparcie migrantom, pozostawionym na granicy polsko-białoruskiej. Władze kurdyjskie zachęcają swoich rodaków do powrotu. To właśnie z Iraku i autonomii Kurdystanu, białoruskie służby przywiozły w ostatnim czasie największą liczbę migrantów na polsko-białoruską granicę. Warto przypomnieć, że już wcześniej z powodu wykorzystywania migrantów przez reżim białoruski władze irackie podjęły decyzję o zamknięciu konsulatów honorowych Białorusi w Bagdadzie i Erbilu.
Ziyad Raoof, rzecznik rządu kurdyjskiego w Polsce, powiedział, że jego biuro pomoże Kurdom, którzy chcą wrócić do ojczyzny.
„To są nasi obywatele i jesteśmy zmartwieni tym, w jakiej trudnej sytuacji są. Chcielibyśmy, żeby mieli świadomość, że byli manipulowani i że decyzja o opuszczeniu kraju i wyjeździe nie była właściwa, jeśli słuchali oni przemytników, którzy robili to wyłącznie dla własnych korzyści materialnych”- powiedział rzecznik.
Przedstawiciel rządu kurdyjskiego w Polsce zaznaczył także, że władze zarówno Iraku, jak i autonomii Kurdystanu, prowadzą szeroką kampanię informacyjną w mediach i pokazują, jak naprawdę wygląda sytuacja z migrantami na Białorusi.