Śmierć polskiego żołnierza na granicy.
W sobotę doszło do tragedii. Zginął polski żołnierz z 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej. Według wstępnych ustaleń doszło do wystrzału z broni służbowej.
Do eskalacji kryzysu migracyjnego na granicy Polsko-Białoruskiej doszło 8 listopada, kiedy to w rejonie przejścia granicznego Bruzgi na Białorusi około dwóch tysięcy migrantów sprowadzonych przez reżim Łukaszenki próbowało przedrzeć się na teren Polski. Szef MON Mariusz Błaszczak oznajmił że Polska wysłała już około 15 tysięcy żołnierzy do ochrony granic.
Żołnierz pełnił służbę w ramach odwodu i nie miał bezpośredniego kontaktu z migrantami przy granicy. Został oddelegowany do służby tydzień temu. Rodzina żołnierza została objęta opieką psychologiczną. Według wstępnych ustaleń doszło do wystrzału z broni palnej, aktualnie wykluczono udział osób trzecich. Śledztwo prowadzi Żandarmeria Wojskowa, przy współudziale Prokuratury z Białegostoku. – można przeczytać z oświadczenia Dowódcy 17 Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej, opublikowanym przez w twitterze 11 Lubuskiej Dywizji Pancernej.
Oświadczenie Dowódcy 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej pic.twitter.com/l2pbsp2oJ7
— 11 Lubuska Dywizja Kawalerii Pancernej (@11LDKPanc) November 13, 2021
Swoje wyrazy współczucia rodzinie złożył Stanisław Żaryn, rzecznik Ministra-Koordynatora Służb Specjalnych
Bardzo smutna wiadomość. Żołnierz @11LDKPanc zmarł w czasie pełnienia służby. Wyrazy współczucia dla najbliższych. https://t.co/KjP10wSoow
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) November 13, 2021