101 lat temu miało miejsce jedno z najważniejszych wydarzeń historycznych w dziejach narodu białoruskiego. Jednakże tamte wydarzenia do tej pory są słabo obecne w pamięci zbiorowej Białorusinów. Dlaczego tak się stało?

 W czasach komunizmu temat ten był niemal całkowicie przemilczany. Dopiero po upadku “czerwonego imperium”, głównie zawdzięczając niezależnym białoruskim badaczom, udało się przerwać tę zmowę milczenia. Dzisiaj, w sytuacji,  kiedy oficjalna państwowa historiografia wzięła sobie za cel rehabilitację komunizmu, w dalszym ciągu nie możemy mówić o przywróceniu pamięci i oddaniu należnej czci tym, którzy przelewali krew za niepodległą Białoruś. W szkolnych podręcznikach w tym samym sowieckim duchu pisze się, iż „nie było powstania, nie padł ani jeden strzał z żadnej strony”. 

W czasie wojny polsko-radzieckiej 1919-1921 białoruskie miasto Słuck kilkakrotnie znajdowało się pod rządami bolszewików, a następnie w składzie Polski. Sowieci zaciekle zwalczali jakiekolwiek przejawy białoruskości na tych ziemiach. Natomiast Polacy byli dość przychylnie nastawieni wobec działalności białoruskich sił narodowych, dlatego to właśnie w tym czasie Białoruski Komitet Narodowy wznowił swoją działalność. Dzięki działalności edukacyjnej BKN coraz więcej ludzi dowiedziało się o białoruskiej idei niepodległościowej.

Prowadzona przez bolszewików polityka „komunizmu wojennego” doprowadziła do zrujnowania gospodarki i zaburzyła dotychczasową strukturę społeczną, co spotkało się z odpowiednią reakcją miejscowej ludności. Poza tym Słuck był poważnym ośrodkiem białoruskiego ruchu niepodległościowego. To właśnie na tych na tych terenach znacząca grupa chłopów popierała ideę samostanowienia, a od 14 do 15 listopada 1920 r. białoruskie partie polityczne zorganizowały tutaj swój zjazd. 

Warto podkreślić, że przywódcy powstania na ziemi słuckiej byli aktywnymi działaczami środowisk białoruskich na emigracji.

Zbrojne wystąpienie Białorusinów przeciwko bolszewikom rozpoczęło się 27 listopada. W czasie kampanii wojennej brygada słucka z sukcesem zaatakowała nacierające siły Armii Czerwonej w okolicach miejscowości Kopyl, Cimkowicze i Wyzna. Na tym obszarze bolszewicy musieli się wycofać. Powstańcy mieli wsparcie w okolicznej ludności, zaś wyraźnie brakowało im broni oraz amunicji.

W wyniku działań zbrojnych, siły brygady słuckiej zajęły nawet kilka ważnych miejscowości na tym terenie. Równocześnie z działaniami brygady miejscowa ludność zaczęła wspierać powstanie poprzez aktywne działania partyzanckie. W wyniku grudniowej ofensywy Armii Czerwonej, brygada była zmuszona się wycofać na tereny, zajęte przez Wojsko Polskie. 

Na mocy układu pokojowego w Rydze od 12 października 1920 roku, cała wschodnia Białoruś była oddana w ręce bolszewików. Przeciwnicy federalistycznej koncepcji Józefa Piłsudskiego, dążącego do stworzenia sojuszu Polski i państw powstałych na gruzach Imperium Rosyjskiego, świadomie oddali tę część Białorusi bolszewikom. W tej sytuacji państwu polskiemu łatwiej było podjąć decyzję o asymilacji ludności białoruskiej na Kresach Wschodnich.

Powstanie Słuckie było wyjątkowe, ponieważ nie było typowym „buntem głodowym”, z którym często mieliśmy do czynienia w Rosji podczas wojny domowej, lecz był to zryw, który miał również silne podłoże ideowe. Śmiem twierdzić, że powstanie białoruskich chłopów przeciwko władzy bolszewickiej było nie tylko reakcją na politykę “wojennego komunizmu”, ale i pierwszym po powstaniu styczniowym białoruskim zrywem narodowo-wyzwoleńczym. 

Wysyłam
Ocena czytelników
0 (0 głosów)

O autorze

Władysław Boradyn

Władysław Boradyn

Jest studentem Studium Europy Wschodniej UW. Aktywnie działa w fundacji Młode Kresy. Członek Związku Polaków na Białorusi (oddział w Nowogródku). Pomysłodawca i redaktor bloga nowogrodczyzna.jimdo.com, którego celem jest popularyzacja polskiej historii i dziedzictwa kulturowego ziemi nowogródzkiej.