Konduktorzy i kierowcy komunikacji miejskiej w Słonimiu, którzy jechali na trasie bez maseczek, zostali ukarani grzywną – podaje regionalny dziennik „Gazeta Słonimska”.
Publikacja przypomina, że w miejscu publicznym można być bez maski, jeśli uda się zachować odległość 1,5-2 metrów. Kierowcy i konduktorzy często nie są w stanie zachowywać dystansu. Dlatego muszą nosić maseczkę.
Warto przypomieć, że obowiązkowy reżim maseczkowy na Białorusi został zniesiony jeszcze jesienią tego roku podczas posiedzenia z udziałem Aleksandra Łukaszenki. Wymóg noszenia masek w pandemii nazwał „kpiną z ludzi”.