Rząd Białorusi wprowadził zakaz eksportu warzyw i jabłek. O tym powiadomiła rzecznik szefa Rady Ministrów Białorusi na swoim profilu w FB.
4 lutego 2020 Rada Ministrów Republiki Białoruś uchwaliła rozporządzenie nr 70. Rozporządzenie zakazuje eksportu jabłek, cebuli, kapusty głowiastej poza terytorium Białorusi, bez otrzymania jednorazowych licencji wydanych przez Ministerstwo regulacji antymonopolowych i handlu(uzgodnionych z radami obwodowymi).
Licencje razowe będą wydawane według reguł ustanowionych przez załącznik do Protokołu o działaniach nietaryfowego regulowania w stosunku krajów trzecich(załącznik nr 7 do Umowy o Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej od 29 maja 2014 roku).
Rozporządzenie nie będzie obejmować eksportu do krajów Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej i pomocy humanitarnej dla państw trzecich, jak również tranzytu towarów z krajów z poza EUG do kraju członka EUG, lub tranzytu z kraju nie należącego do EUG do innego kraju nie należącego do EUG. Rozporządzenie nabędzie moc prawną od daty publikacji(na razie nie jest opublikowane), okres działania rozporządzenia przewidziano na 3 miesiące, z możliwością wydłużenia okresu działania do 6 miesięcy.
Warto wspomnieć że w grudniu 2021 roku Białoruś wprowadziła embargo na jabłka i inną żywność z Polski. W tym tygodniu premier Białorusi Roman Holowczenko zapewniał że na wewnętrznym rynku Białorusi nie ma deficytu warzyw i ceny na nie nie są regulowane:
Nigdy nie mieliśmy deficytu w produkcji warzyw. Odnośnie niektórych pozycji uprawiamy kilkadziesiąt razy więcej niż potrzebuje krajowy rynek, np. ziemniaki – 13 razy. Mamy fundusze stabilizacyjne. W ubiegłym roku Prezydent nakazał obwodowym komitetom wykonawczym, będącym posiadaczami funduszy stabilizacyjnych, zastawienie produktów na 100% potrzeb rynku krajowego. To było zrobione. Reszta zostanie wyeksportowana
Jednak 26 stycznia Rząd Białorusi wprowadził rozporządzeniem maksymalne ceny na wyprodukowane na Białorusi jabłka i warzywa, o czym premier zapomniał wspomnieć. Jak widać sankcje wobec krajów Zachodu i regulacja cen tak na prawdę nie opłaca się.