W sobotę 23 kwietnia w Tarnowcu (Opolskie) odbyły się uroczystości poświęcone kolejnej rocznicy wywózki Kresowiaków na Sybir.
Z powodu ograniczeń pandemicznych uroczystości pamiętne na cmentarzu parafialnym w Tarnowcu odbyły się z opóźnieniem, mimo to potomkowie Kresowiaków nie zapomnieli o tej wielkiej tragedii w dziejach narodu polskiego.
Uroczystość upamiętnienia wywózki Polaków na Sybir rozpoczęła się Mszą św. w kaplicy cmentarnej celebrowanej przez O. Witolda Barana – redemptorystę, proboszcza parafii Najświętszej Maryi Panny Matki Pocieszenia we Wrocławiu oraz ks. Mariusza Woskowicza – proboszcza parafii św. Apostołów Piotra i Pawła w Mąkoszycach.
10 lutego 1940 roku odbyła się pierwsza masowa deportacja Polaków na Sybir, przeprowadzona przez NKWD. W głąb Związku Sowieckiego wywieziono około 140 tys. obywateli polskich. Wielu umarło już w drodze, tysiące nie wróciły do kraju. Wśród deportowanych były głównie rodziny wojskowych, urzędników, pracowników służby leśnej i kolei ze wschodnich obszarów przedwojennej Polski.
O wywózkach setek tysięcy Polaków zdecydowali najwyżsi przedstawiciele sowieckiej władzy – z Józefem Stalinem, szefem NKWD Ławrentijem Berią oraz ludowym komisarzem spraw zagranicznych Wiaczesławem Mołotowem na czele. Deportacje były realizowane według imiennych spisów, opracowanych przez funkcjonariuszy NKWD przy współpracy miejscowych komunistów i nie tylko.
Źródło, fot.: brzeg24.pl