W Niedzielę Miłosierdzia Bożego, 24 kwietnia, do Sanktuarium w Werenowie uroczyście wprowadzono relikwie bł. Siostry Stelli i dziesięciu towarzyszek nazaretanek z Nowogródka.
Relikwie rozstrzelanych przez hitlerowców sióstr, ogłoszonych błogosławionymi, w imieniu Zgromadzenia Najświętszej Rodziny z Nazaretu przekazała werenowskiej parafii przełożona prowincjalna białoruskiej prowincji nazaretanek, s. Filotea Cichanowicz CSFN.
W sanktuarium, które żyje kultem Jezusa Miłosiernego, którego obraz znajduje się na ołtarzu głównym, zgromadziło się wielu parafian i gości. Przybyli też pielgrzymi z innych miejscowości oraz z sąsiedniej Litwy.
Uczestnicy Mszy św. wspólnie modlili się o pokój na całym świecie, w każdej rodzinie i w każdym ludzkim sercu.
Wszystkich obecnych powitał proboszcz parafii Andrzej Witek SAC. Ksiądz zauważył, że największym przejawem miłości jest oddanie życia za drugiego człowieka. Dodał, że relikwie symbolicznie wprowadzono w czasie uroczystości Miłosierdzia Bożego, a męczennice z Nowogródka będą przypominać miejscowym wiernym, by dawali siebie innym i służyli sobie nawzajem.
Po uroczystej Eucharystii biskup grodzieński Aleksander Kaszkiewicz podziękował wszystkim obecnym za udział w liturgii. Mówiąc o wprowadzeniu relikwii, hierarcha podkreślił konieczność uczenia się od Błogosławionych Sióstr Męczenniczek miłości do drugiego człowieka i wierności Bogu do końca. Biskup zachęcił do zanoszenia próśb do dobrego Boga za wstawiennictwem heroicznych świadków wiary, którzy oddali swoje życie w czasie II wojny światowej, o dar pokoju dla każdej rodziny, całego świata i naszego kraju.
Siostry z Nowogródka oddały swoje życie za 120 aresztowanych i skazanych na karę śmierci miejscowych Polaków. Masowe aresztowania przedstawicieli polskiej inteligencji Nowogródka i okolic rozpoczęły się w lipcu 1943 r. Po uwięzieniu mieszkańców, opatka Sióstr Nazaretanek, s. Stella, zadeklarowała chęć poświęcenia życia dla innych. Ostatecznie naziści zamienili wyrok śmierci na deportację do Niemiec, niektórzy zostali uwolnieni i przeżyli wojnę.
fot. grodnensis.by
Na podst. inf. Biura Prasowego Diecezji Grodzieńskiej
