W Białymstoku odbyły się uroczystości z okazji Święta 10. Pułku Ułanów Litewskich. Pułk ułanów został sformowany z oddziałów samoobron kresowych, które działały na terenach Wileńszczyzny, Grodzieńszczyzny i Mińszczyzny. Jego żołnierze wsławili się brawurową szarżą przeciwko wojskom bolszewickim w bitwie pod Nowogródkiem (18 IV 1919) oraz pod Gawinowiczami (8 III 1920). Kresowi ułani bohatersko walczyli do końca kampanii wrześniowej w 1939 roku.
Pułk przez wiele lat stacjonował w koszarach w Białymstoku, a pamięć o ułanach wciąż jest żywa. W uroczystościach w kościele garnizonowym, a następnie przed bramą koszar przy ul. Kawaleryjskiej, udział wzięli m.in. wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski, przedstawiciele władz samorządowych, wojskowych oraz kawalerzyści i ich rodziny.
– Obowiązkiem naszym jest czcić pamięć naszych ojców. I staramy się w jakiś sposób, skromniej, bo skromniej, ale jednak to święto podtrzymywać. Ja w tych koszarach się urodziłam – jestem dzieckiem tego Pułku – mówi prezes Koła 10. Pułku Ułanów Litewskich i ich rodzin Eugenia Kula.
Historia 10. Pułku Ułanów Litewskich sięga Powstania Listopadowego. Później odtworzono go w 1918 roku. Jego żołnierze walczyli m.in. w Bitwie Warszawskiej i w obu wojnach światowych. 8 maja 1920 roku Pułk, walcząc z bolszewikami, doszedł aż do Dniepru. Aby upamiętnić te wydarzenia, wybrano ten dzień na pułkowe święto.
Na podst. radio.bialystok.pl
Fot. Marcin Mazewski