Białorusini mieszkający w Warszawie wzięli udział w przemarszu z okazji Dziadów. W czasie obchodów wspominano rodaków zamordowanych w czasach ZSRR i przez reżim Łukaszenki. W tym roku uczestnicy przemarszu przynieśli też zdjęcia ochotników, którzy polegli na wojnie na Ukrainie. 

Białorusini w Warszawie nieśli portrety rodaków poległych na Majdanie oraz tych, którzy oddali życie w czasie wojny przeciwko Rosji na Ukrainie. Wspominali ofiary represji łukaszenkowskich i wyrażali wiarę w to, że w niedługim czasie będą mogli organizować taki marsz w wolnym kraju, w którym będą rządzić wybrane przez nich demokratyczne władze.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Biełsat po polsku (@bielsatpl)

Uczestnicy zgromadzili się pod krzyżem Jana Pawła II w Warszawie na placu Piłsudskiego. Następnie przeszli w kolumnie przed pomnik Adama Mickiewicza, a potem na plac Zamkowy. Podczas marszu wznoszono hasła “Żywie Biełaruś” (“Niech żyje Białoruś!”), na dudach białoruskich grali muzycy grupy Lity Taler. Przed kolumną Zygmunta wystąpiła białoruska grupa muzyczna 23:24.

Ostatni raz Dziady upamiętniające pomordowanych Białorusinów obchodzono w 2020 roku pod Mińskiem w uroczysku Kuropaty – w miejscu kaźni tysięcy ludzi w czasach stalinowskich.

Źródło: TV Biełsat/polskieradio.pl

Fot. Instagram/TV Bielsat

Wysyłam
Ocena czytelników
0 (0 głosów)