29 osób wpław przez Świsłocz, 16 osób na pontonie przez Bug, a 154 osoby w sumie w ciągu ostatniej doby próbowało nielegalnie przekroczyć granicę Polski – taki jest sobotni rozmiar wojny hybrydowej, jaką Białoruś od półtora roku prowadzi na naszej granicy.
W ostatnim czasie właśnie rzeki graniczne są miejscem, gdzie częściej dochodzi do prób przekraczania granicy z Białorusi do Polski. Na pozostałym odcinku granicy przejście utrudnia stalowa 5-metrowej wysokości zapora.
W dn.5.11 na terytorium🇵🇱próbowało nielegalnie przedostać się z🇧🇾154os.#PSGBobrowniki i #PSGKrynki 29os.-m.in.ob.Kamerunu,Kongo,Nigerii,Maroko przeprawiło się wpław przez #Świsłocz#PSGSławatycze 16 os.-ob.Egiptu,Syrii przy wsparciu żołnierzy🇧🇾przeprawiło się pontonem przez #Bug pic.twitter.com/7eRdhh6FS2
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) November 6, 2022
Straż Graniczna w codziennym raporcie informuje, że minionej doby do Polski chcieli się nielegalnie dostać obywatele Kamerunu, Konga, Nigerii, Maroka, Egiptu, Syrii. Graniczną rzekę Świsłocz przepłynęło wpław w sumie 29 osób – w okolicach Bobrownik i Krynek. Przez Bud w okolicy Sławatycz (woj. lubelskie) pontonem chciało dostać się do Polski 16 osób. W obu przypadkach – jak informuje Straż Graniczna – w nielegalnym przekraczaniu granicy pomagali białoruscy żołnierze.
Od początku listopada SG odnotowała ponad pół tysiąca prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. W październiku było takich prób ponad dwa i pół tysiąca.
Źródło: bia24.pl
Fot. Gov.pl