W Jurowiczach w obwodzie homelskim zrekonstruowano dawny kościół katolicki, który przekazano społeczności prawosławnej. Teraz toczy się spór o cudowny obraz Matki Bożej, patronki Polesia.

W relacji propagandowej telewizji STV o odbudowie dawnego kompleksu katolickiego, a obecnie prawosławnego klasztoru w Jurowiczach w rejonie kalinkowickim, pojawiają się niewiarygodne informacje. Dotyczy to cudownego obrazu Matki Bożej Jurowickiej, której oryginał znajduje się w Krakowie.

„Oryginał obrazu znajduje się w Polsce, został tam wykonany pod koniec XIX wieku z pisemnym zobowiązaniem zwrotu go do odnowionej świątyni. Na razie strona polska nie spieszy się ze spełnieniem obietnicy. Chociaż dziś taki krok byłby żywym przykładem pokojowego dialogu kultur i wyznań chrześcijańskich w społeczeństwie targanym konfliktami” – stwierdzono w propagandowym materiale.

W rzeczywistości nie było takiej „obietnicy”. W dokumencie nie ma mowy o zwróceniu obrazu do „wyremontowanej świątyni”. Gabriela Horwatt, żona starosty rzeczyckiego, przechowywała obraz po zamknięciu kościoła przez władze rosyjskie, a następnie przekazaniu kompleksu prawosławnym. Kobieta pojechała do Krakowa i przekazała obraz ojcom jezuitom z krakowskiego kolegium, dostając od nich pisemną obietnicę zwrotu obrazu, gdy zostanie tam odnowiony kościół katolicki. Ten dobrze znany fakt jest nawet wspomniany na stronie internetowej prawosławnego klasztoru w Jurowiczach.

Źródło: wb24.org/katolik.life

Fot. katolik.life

Wysyłam
Ocena czytelników
0 (0 głosów)