Alaksandr Łukaszenka podpisał dekret o powołaniu komisji do pracy z “tymi, którzy chcą wrócić do ojczyzny”. Komisja ta rozpatrzy apele Białorusinów, którzy „naruszyli prawo” i chcą wrócić na Białoruś. Powiedział to podczas spotkania z prokuratorem generalnym kraju Andriejem Szwedem.

Na czele komisji stanie sam prokurator generalny, zasiąść w niej mają “przedstawiciele władz i społeczeństwa”.

Jak tłumaczył w styczniu białoruski dyktator, „w pewnej części społeczeństwa pojawiło się zapotrzebowanie na takie działania”. „Co robić z tymi, którzy jeszcze wczoraj występowali przeciwko państwu, wyjechali, a dzisiaj odpokutowali, ale boją się wrócić lub proszą mnie o ułaskawienie”.

Według Centrum Praw Człowieka „Wiosna” na Białorusi w 2022 i na początku 2023 roku zatrzymano co najmniej 58 osób, które wróciły do ​​ojczyzny z zagranicy. Spośród nich co najmniej 10 osób skazano na karę pozbawienia wolności od roku do pięciu lat w kolonii, cztery osoby na „chemię domową” (ograniczenie wolności bez skierowania do zakładu poprawczego). Sprawy karne zostały otwarte przeciwko siedmiu innym osobom.

Najczęściej obywatele Białorusi są zatrzymywani po powrocie z Polski lub Litwy. Powracający Białorusini są zatrzymywani za komentarze na portalach społecznościowych, udział w protestach na Białorusi i akcje solidarnościowe za granicą.

Źródło: wb24.org/CurrentTime

Wysyłam
Ocena czytelników
0 (0 głosów)