Organizacja Narodów Zjednoczonych potępiła bezprawny wyrok białoruskiego sądu dla laureata Pokojowej Nagrody Nobla, Alesia Bielackiego. Znany obrońca praw człowieka został skazany aż na 10 lat więzienia.
„Skazanie czterech obrońców praw człowieka, w tym laureata Pokojowej Nagrody Nobla Alesia Bielackiego, jest głęboko niepokojące i wskazuje na dalsze represje na Białorusi” – powiedziała Ravina Shamdasani, rzeczniczka Biura Wysokiego Komisarza do spraw Praw Człowieka.
Według niej szef Rady Praw Człowieka ONZ Volker Tuerk domaga się zaprzestania prześladowań obrońców praw człowieka w tym kraju.
„Jesteśmy głęboko zaniepokojeni faktem, że 1458 osób przebywa obecnie w więzieniu na Białorusi pod zarzutami o podłożu politycznym. Brak niezależności wymiaru sprawiedliwości i inne pogwałcenia gwarancji uczciwych procesów spowodowały, że obrońcy praw człowieka na Białorusi są ścigani, aresztowani i skazywani za swą zgodną z prawem działalność”- dodała rzeczniczka.
Alesia Bielackiego, szefa Centrum Praw Człowieka Wiosna, skazano na 10 lat więzienia. Trzech kolejnych pracowników „Wiosny” – Walentin Stefanowicz, Władimir Łabkowicz i Dmitrij Sołowjow — otrzymało wyroki odpowiednio dziewięciu, siedmiu i ośmiu lat. Sołowjow był sądzony zaocznie.
W ubiegłym roku przebywający już w areszcie Bielacki otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla wraz z rosyjską organizacją Memoriał i Ukraińskim Centrum Wolności Obywatelskich.
Źródło: wb24.org
Fot. Canva/Pixabay/Spring96.org