Rosyjska i białoruska propaganda bardzo mocno promuje wypowiedź Janiny Ochojskiej, która uwiarygadnia kłamstwa przeciwko Polsce – ostrzegł pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP, Stanisław Żaryn.
Niedawno znana europosłanka na antenie TOK FM stwierdziła, że ofiar na granicy polsko-białoruskiej może być więcej. Ochojska zasugerowała, że mogły być one „uprzątnięte w zbiorowym grobie” na terenie Puszczy Białowieskiej „w czasie, gdy dostęp do granicy był zamknięty”. „Po prostu pozbierano ciała, żeby nie było dowodów”. – Mówi się o prawie 300 osobach, które zaginęły – stwierdziła.
Żaryn przypomniał, że „białoruska propaganda prowadzi systematyczne ataki informacyjne przeciwko Polsce w związku z decyzją władz RP, która pozwoliła na zatrzymanie szlaku nielegalnej migracji na granicy polsko-białoruskiej”. „Białoruś i nadająca ton jej propagandzie Rosja konsekwentnie oskarżają Polskę o przemoc wobec cudzoziemców, agresję, zbrodnie, a także działania przeciwko środowisku naturalnemu” – zaznaczył.
Reżim białoruski od wielu miesięcy oskarża Polskę o zbrodnie popełniane rzekomo na granicy polsko-białoruskiej. Obecnie rosyjska i białoruska propaganda bardzo mocno promuje wypowiedź J. Ochojskiej, która uwiarygadnia kłamstwa przeciwko PL. pic.twitter.com/SiKLKfsZ3g
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) March 14, 2023
Pełnomocnik rządu zwrócił uwagę, że „w ramach uwiarygadniania swoich tez Białoruś promowała tożsame kłamstwa i oskarżenia, które kolportował Emil Cz., zdrajca, który uciekł z Polski i przeszedł na stronę Białorusi – rozpowszechniał on oskarżenia dot. rzekomych polskich zbrodni”. Przypomniał, że na tej podstawie reżim Aleksandra Łukaszenki „oskarżał Polskę o masowe zbrodnie, próbując składać w tej sprawie nawet wnioski do międzynarodowych trybunałów”. Następnie wskazał, że działania propagandowe Białorusi były prowadzone w sposób spójny, skoordynowany i dopasowany do celów Rosji. „W ten sposób Ochojska legitymizuje groźne ataki informacyjne przeciwko RP” – oświadczył Żaryn.
Wczoraj prokuratura wszczęła w tej sprawie postępowanie karne.
Źródło: wprost.pl
Fot. Canva/Wikimedia Commons