W miniony weekend w ramach 24. Dni Kultury Kresowej w Białymstoku odbył się pierwszy wiosenny Jarmark Kaziukowy. Tradycyjnie na stoiskach można było znaleźć regionalne przysmaki oraz rozmaite wyroby rzemieślnicze. Organizatorem wydarzenia była Fundacja Na Rzecz Pomocy Dzieciom z Grodzieńszczyzny oraz Towarzystwo Przyjaciół Grodna i Wilna.

Palmy, stroiki wielkanocne, pisanki, miody, nalewki, wędliny, sery, rękodzieło – naczynia, biżuteria i zabawki. To wszystko można było nabyć podczas wiosennego kiermaszu w Białymstoku. Przez dwa dni na placu przed Teatrem Dramatycznym setki osób przewinęły się pomiędzy straganami.

Jak powiedział Rafał Cierniak, prezes Fundacji Na Rzecz Pomocy Dzieciom z Grodzieńszczyzny — Jest ponad 140 stoisk, wystawcy z całej Polski, także z Litwy. Niestety, w tym roku nie ma wystawców polskich z Białorusi. Amatorów lokalnych specjałów nie brakuje.

Tradycja “Kaziuków” jest obecna w Białymstoku już od ponad 22 lat. Tegoroczna edycja cieszyła się ogromnym zainteresowaniem. Sprzyjała też wyjątkowo ładna pogoda.

W sobotę w Książnicy Podlaskiej odbyło się spotkanie z historykiem Tomaszem Kozłowskim pt. „Miłe miasto XIX-wieczne Wilno Piłsudskich”, a w niedzielę przed pomnikiem Józefa Piłsudskiego zorganizowano tradycyjne obchody imienin marszałka Józefa Piłsudskiego.

Źródło: wb24.org/bialystok.tvp.pl/akadera.bialystok.pl

Fot. Sylwia Kossowska/Polskie Radio Białystok

Wysyłam
Ocena czytelników
5 (1 vote)