Na dworcu kolejowym w Mińsku na rozkaz łukaszenkowskich urzędników wystawiono zdjęcia z wizerunkami zwłok migrantów, którzy zginęli na terytorium Białorusi w czasie kryzysu migracyjnego, wywołanego przez reżim Łukaszenki.
Widowisko jest okropne, gdyż zwłoki pokazane są zarówno świeże, jak i w różnych stadiach rozkładu. Ale we współczesnej Białorusi nie ma zwyczaju myśleć o moralnej stronie problemu. Jeśli jest to konieczne dla propagandy, to nie trzeba się przejmować wrażliwymi ludźmi – pisze dziennik „Nasza Niwa”.
Reżim Łukaszenki od lata 2021 roku atakuje granicę Polski za pomocą nielegalnych migrantów, a w przygotowaniu i realizacji kryzysu migracyjnego miał ciche poparcie Kremla. Od tego czasu reżim prowadzi kampanię dezinformacyjną, której celem jest obarczenie Polski winą za kryzys na granicy oraz rzekome nieludzkie traktowanie imigrantów. Polska Straż Graniczna odnotowywała liczne fakty brutalnego traktowania nielegalnych migrantów przez funkcjonariuszy białoruskiego reżimu.
Źródło: wb24.org/nashaniva.com
Fot. nashaniva.com