Najważniejszy brytyjski think-tank Chatham House przeprowadził nowe badanie nt. tego, jaki stosunek mają Białorusini do wojny na Ukrainie, sojuszu z Rosją i rozmieszczeniu broni nuklearnej. Zgodnie z wynikami, w marcu 2023 r. prawie połowa uczestników badania nie popiera działań armii rosyjskiej, ale mniej więcej tyle samo uważa, że ​​Rosja wygra wojnę.

Ze względu na sytuację polityczną przeprowadzenie pełnego badania na Białorusi jest obecnie niemożliwe, dlatego badacze z Chatham House zorganizowali sondę internetową. Z tego powodu próba jest ograniczona nie tylko do populacji miejskiej, ale także do internautów. Badacze zwracają uwagę, że na wyniki mógł mieć wpływ strach respondentów podczas wypełniania ankiety.

W porównaniu z poprzednim badaniem nastąpił niewielki wzrost oglądalności mediów państwowych (o 2%), który nastąpił kosztem oglądalności mediów niepaństwowych. Jednocześnie, tak jak poprzednio, co czwarty bada oba segmenty przestrzeni medialnej, a co piąty respondent nie interesuje się wiadomościami, ogląda programy informacyjne i strony internetowe rzadziej niż raz w tygodniu.

Stosunek do wojny

Badanie wykazało, że stosunek Białorusinów do wojny nie zmienił się między czerwcem 2022 a marcem 2023 roku. W pełni lub raczej popiera ją 33%. 44% jest temu przeciwnych. Jednocześnie, tak jak poprzednio, co czwarty (24%) nie ma zdania.

Jeśli rozpatrzymy odpowiedzi zgodnie z odbiorcami mediów, to wpływ tych ostatnich na opinię jest wyraźnie widoczny. Tym samym wśród odbiorców państwowych mediów co druga osoba (53%) popiera wojnę. Wśród odbiorców niezależnych mediów jest ich tylko 7%. Wśród odbiorców obu typów mediów co trzeci (33%) popiera wojnę. A wśród nieaktywnych odbiorców – co piąty (18%).

Jednocześnie ankietowani wyżej oceniają skuteczność wojsk rosyjskich niż ukraińskich. I ta pozycja właściwie nie uległa zmianie w porównaniu z kwietniem 2022 r.

Jeśli wtedy działania strony rosyjskiej za skuteczne uznało 39% respondentów, to w marcu 2023 r. – 37%. Jeśli chodzi o pozytywną ocenę wojsk ukraińskich, to w okresie od czerwca 2022 do marca 2023 nastąpił spadek o 4 punkty procentowe (odpowiednio 27 i 23%).

Jeśli spojrzymy na te relacje przez pryzmat mediów, to można zauważyć, że publiczność mediów państwowych częściej uznaje działania wojsk rosyjskich za skuteczne, a publiczność mediów niepaństwowych – ukraińskich. Co więcej, jak zauważają badacze, wśród odbiorców obu rodzajów mediów wygrywa narracja mediów państwowych.

Jednocześnie o 6% (z 21% do 15%) spadł w ciągu roku odsetek wierzących w zwycięstwo Ukrainy. Natomiast udział tych, którzy wierzą w zwycięstwo Rosji, wzrósł o 1% (z 45 do 46%).

Badanie wykazało również, że co drugi Białorusin (56%) uważa, że ​​należy natychmiast przerwać wojnę, naprawić obecną sytuację i szukać kompromisu w drodze negocjacji.

Jednocześnie co czwarta osoba (26%) opowiada się za zakończeniem wojny dopiero po osiągnięciu przez Rosję swoich celów. Tylko 14% respondentów stwierdziło, że wojna powinna się zakończyć dopiero po osiągnięciu przez Ukrainę swoich celów.

Poglądy na politykę zagraniczną

Badacze poznali także stosunek Białorusinów do różnych krajów. Tym samym w ciągu roku udział tych, którzy oceniali Rosję bardzo dobrze albo dobrze, zmniejszył się o 3% (z 79 do 76%). Dobre nastawienie do USA spadło o 5 punktów procentowych (z 53 do 48%). Ukraina i Polska odnotowały spadek o 6% (odpowiednio z 70 do 64% oraz z 67 do 61%), UE — o 7% (z 70 do 63%). Stosunek do Litwy prawie się nie zmienił (odpowiednio 62% i 61%).

Jednocześnie można zaobserwować wzrost pozytywnego stosunku do Chin o 10% (z 71 do 81%).

W ciągu roku preferencje Białorusinów w zakresie polityki zagranicznej nieco się zmieniły. Udział tych, którzy uważają, że Białorusi lepiej w sojuszu z UE wzrósł o 5% (z 9 do 14%), z Rosją o 9% (z 27 do 36%). Ale odsetek zwolenników opinii o jednoczesnym zjednoczeniu Białorusi z Rosją i UE spadł o 16% (z 41 do 25%).

Jednocześnie udział tych, którzy uważają, że Białoruś powinna być poza jakimkolwiek sojuszem geopolitycznym, pozostał stabilny. Takiego zdania jest prawie co czwarta osoba (23%).

Warto zauważyć, że wśród nieaktywnych odbiorców odsetek tak myślących jest znacznie wyższy (30%).

Natomiast stosunek ankietowanych do ODKB (Organizacja Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym) uległ znacznej zmianie. Do analizy przyjęto okres od listopada 2020 do marca 2023 roku.

Prawie o połowę (z 31 do 45%) wzrósł odsetek opowiadających się za tym, żeby Białoruś wystąpiła z tej organizacji, zachowując przy tym neutralność i nie przystępowała do żadnych sojuszy wojskowych.

Stało się tak, ponieważ zmniejszył się odsetek osób, które uważają, że Białoruś powinna zachować członkostwo w ODKB (spadek o 15% — z 63 do 48%).

Stosunek do broni jądrowej

W ciągu roku zwiększył się odsetek osób pozytywnie lub raczej pozytywnie nastawionych do rozmieszczenia broni jądrowej na Białorusi.

Jeśli wcześniej taką opinię miał co piąty Białorusin, teraz co czwarty Białorusin. Niewiele zmienił się jednak udział tych, którzy mają do tego pomysłu stosunek negatywny (odpowiednio 45% i 44%). Wpływ na wskaźnik pozytywnych postaw nastąpił kosztem tych, którzy mieli raczej negatywny stosunek do idei rozmieszczenia broni jądrowej. Takich osób jest o 5% mniej (zamiast 35-30%).

W stanowisku w tej sprawie zauważalna jest znacząca rola środków masowego przekazu. Wśród odbiorców mediów państwowych 43% popiera rozmieszczenie broni jądrowej na terytorium Białorusi, 3% mediów niepaństwowych, 27% obu rodzajów mediów i 13% nieaktywnych odbiorców.

Z badań wynika, że ​​jedna czwarta Białorusinów uważa, że ​​„kraj potrzebuje rządów silnej ręki”. Tyle samo ufa Cerkwi i sprzeciwia się reformom rynkowych w gospodarce.

Wyznawane wartości

Co drugi Białorusin uważa, że ​​zatrudniając, pracodawca powinien mieć na uwadze przede wszystkim dobro Białorusinów, a nie imigrantów.

62% stwierdziło, że Białoruś jest dla nich bardzo ważna. Dla ponad połowy (56%) respondentów samorealizacja jest bardzo ważna. Połowa przywiązywała szczególną wagę do pracy. Pieniądze i dobro materialne są bardzo ważne dla 44% respondentów. Dwie na pięć osób (40%) uważa, że ​​wolność i niezależność osobista są dla nich bardzo ważne. Niemal tyle samo (41%) wyraziło duże znaczenie czasu wolnego.

Tylko co trzeci (30%) uważa, że ​​tradycje są ważne w ich życiu. Religia odgrywa ważną rolę w życiu zaledwie co szóstej osoby (16%).

Interesujące wydaje się to, że badacze podzielili grupy respondentów na cztery segmenty według poglądów politycznych.

Jedna osoba na trzy (33%) została sklasyfikowana jako osoba niewyznająca określonych wartości i bardzo mało interesująca się polityką.

Tyle samo (32%) stanowi segment konserwatywnych autorytarystów. Zwykle popierają silnego przywódcę, mają paternalistyczny pogląd na państwo i mają największe zaufanie do Cerkwi w porównaniu z innymi segmentami. To wśród nich największy odsetek (43%) ma pozytywny lub raczej pozytywny stosunek do rozmieszczenia broni jądrowej na terytorium Białorusi.

Co piąty (20%) należy do segmentu „konserwatywnych demokratów”. Są zwolennikami wartości demokratycznych, pracę traktują jako obowiązek społeczny i w porównaniu z postępowymi demokratami są bardziej skłonni do zaufania Cerkwi.

Badacze zauważają, że postępowi demokraci są jedynym segmentem, który czerpie informacje głównie z mediów niepaństwowych. Konserwatywni demokraci często sięgają po media państwowe.

Źródło: wb24.org, nashaniva.com

Fot. Pixabay

Wysyłam
Ocena czytelników
0 (0 głosów)