W zabytkowym dworku w Śmiłowiczach pod Mińskiem, który kiedyś należał m.in. do rodziny Moniuszków, wybuchł pożar. Ogień zauważono w nocy z czwartku na piątek.
Ogień uszkodził skrzydło budynku, które stanowi wartość historyczną i kulturową.
Na miejscu pracują śledczy. Według białoruskiego Komitetu Śledczego jedną z priorytetowych wersji pożaru jest nieostrożne obchodzenie się z ogniem.
Położony 27 km na wschód od stolicy Białorusi, dworek w Śmiłowiczach, należał niegdyś do rodów Sapiehów, Zawiszów i Ogińskich. W 1791 r. stał się własnością dziadka słynnego kompozytora Stanisława Moniuszki, który na początku XIX wieku rozpoczął tu budowę majątku. Na początku XX w. dobudowano do niego nowy korpus w stylu neogotyckim. Jeszcze w latach 2000. w nowym korpusie dworku mieściło się śmiłowickie liceum rolnicze.
Źródło: wb24.org/reform.by
Zdjęcie główne: strada.by