80 lat temu, 13 lipca 1943 roku we wsi Naumowicze na Grodzieńszczyźnie została rozstrzelana przez niemieckich oprawców wraz z innymi mieszkańcami Grodna i Lipska błogosławiona Marianna Biernacka. Polska męczenniczka oddała życie za bliską sobie osobę. W ten sposób uratowała synową i oczekujące na urodzenie dziecko. Uczyniła to z miłości do drugiego człowieka.

Marianna z domu Czokało urodziła się w 1888 r. w Lipsku nad Biebrzą w rodzinie unickiej. Prawdopodobnie ukończyła tylko elementarną szkołę; do końca życia pozostała jednak analfabetką. W wieku 16 lat w 1905 r. wyszła za mąż za Ludwika Biernackiego. Para miała sześcioro dzieci, ale czworo z nich zmarło w okresie niemowlęcym.

Małżeństwo Biernackich utrzymywało rodzinę z pracy w gospodarstwie. Po śmierci męża w 1925 r. Marianna z synem pozostali na gospodarstwie – córka Leokadia wyszła bowiem tego samego roku za mąż i opuściła dom rodzinny. W 1939 r. syn Marianny, Stanisław, ożenił się z Anną Szymańczykówną. Synowa zamieszkała we wspólnym domu i odtąd Marianna codzienność dzieliła z młodym małżeństwem.

Na początku lipca 1943 r. w okolicach Lipska w odwecie za zabicie niemieckiego policjanta przez oddziały partyzanckie Niemcy rozpoczęli masowe aresztowania wśród miejscowej ludności. Uzbrojony patrol niemiecki pojawił się 1 lipca o świcie w gospodarstwie Biernackich. Dowódca nakazał Annie i Stanisławowi natychmiastowe opuszczenie domu. Marianna padła wtedy do nóg dowodzącego gestapowca i błagała go o zgodę na to, by mogła pójść zamiast synowej, która była w bardzo zaawansowanej ciąży. Niemiec uległ i zamiast Anny odprowadził Mariannę i Stanisława do więzienia w Grodnie. Mariannę przetrzymywano tam niecałe dwa tygodnie, które spędziła na modlitwie, śpiewając Godzinki. 13 lipca 1943 r. została razem z synem i 48 mieszkańcami Lipska rozstrzelana przez Niemców na fortach za wsią Naumowicze pod Grodnem. Wszystkich pochowano w nieznanym miejscu. Synowa przeżyła śmierć teściowej i urodziła dziecko, syna Stanisława, który niestety umarł niecały rok później z powodu zapalenia płuc.

Wyróżniała się skromnością, prostotą i cichością serca. Jej heroiczny czyn jest podkreślany szczególnie przez miejscową ludność. Wierni porównują ofiarę Marianny Biernackiej do męczeńskiej śmierci o. Maksymiliana Kolbego.

Została ogłoszona błogosławioną wraz z innymi męczennikami II wojny światowej 13 czerwca 1999 roku przez św. Jana Pawła II.

Oprac. brewiarz.pl, diecezja.lomza.pl

Wysyłam
Ocena czytelników
0 (0 głosów)