Aleksander Łukaszenko podczas wczorajszej wizyty w rejonie kamienieckim odniósł się do kwestii posiadaczy Karty Polaka. Według dyktatora „ważne jest, aby nie posuwać się za daleko”.

Jedna z uczestniczek spotkania przypomniała, że niedawno na Białorusi weszła w życie ustawa o obywatelstwie. W związku z tym zapytała, jak postępować z osobami, które posiadają Kartę Polaka.

„Ale co z Kartą Polaka? Może powinno się ją w ogóle wyłączyć spod prawa i jakoś ograniczyć osoby, które mają ten dokument? – zasugerowała.

„Jeśli chodzi o Kartę Polaka, to cóż, my już doskonale podcięliśmy tym ludziom skrzydła. Czuję, że ten temat istnieje. Jeszcze raz wrócimy do tego problemu” – powiedział białoruski dyktator.

Łukaszenko dodał, że polecił swojej administracji tę kwestię. Według niego nawet osobiście zna przedstawicieli władz, którzy mają Kartę Polaka.

„Nie chcę też obrażać ludzi. Znam się tu w Grodnie z wieloma ludźmi. Pracują we władzach. Ale mają w kieszeni Kartę Polaka. Mówię: “Chłopaki, jak to jest?” – “Aleksander Grigorjewicz, proszę się nie martwić, jeśli to konieczne, oddamy ją jutro”. Cóż, mówią, „brali wszyscy, to wzięliśmy i my”. Można było gdzieś tam pojechać, były tego jakieś zalety. Cóż, wszyscy to mają, mówi, i my rozumiemy. Nie chcę podcinać tych ludzi. Dlatego podejmujemy ostrożne kroki” – stwierdził.

„Ludzie powinni żyć swobodnie na swojej ziemi, w swoim społeczeństwie. Aby mogli wyrażać swoje stanowisko, nikogo się nie bać. Inaczej po co takie państwo, w którym ludzie będą miażdżeni. Dlatego bardzo ważne, żeby nie przegiąć” – dodał Aleksander Łukaszenko.

W lipcu na Białorusi weszła w życie znowelizowana ustawa o pozbawieniu obywatelstwa. Zakłada ona możliwość utraty obywatelstwa przez urodzenie dla osób skazanych na podstawie niektórych artykułów Kodeksu karnego, które przebywają za granicą. Ustawa wymaga również od obywateli Białorusi powiadomienia Ministerstwa Spraw Zagranicznych lub Ministerstwa Spraw Wewnętrznych o posiadaniu zezwolenia na pobyt państwa obcego, lub innych dokumentów uprawniających do świadczeń i innych preferencji.

Źródło: wb24.org/reform.by

Fot. Fandom

Wysyłam
Ocena czytelników
0 (0 głosów)