W Kuropatach zbezczeszczono upamiętnienie ku czci Wacława Łastowskiego, białoruskiego działacza narodowego, premiera Białoruskiej Republiki Ludowej, który został zamordowany przez enkawudzistów podczas “wielkiego terroru”. Za profanacją miejsca pamięci stoi słynąca z tropienia wszelkich śladów polskości i białoruskości reżimowa działaczka Olga Bondariewa.

W uroczysku ktoś umieścił obraźliwe napisy na krzyżu upamiętniającym wybitną postać białoruskiego ruchu narodowego.

Prorosyjska działaczka z Grodna podała, że ​​odwiedziła Kuropaty razem z anonimowymi członkami partii komunistycznej. Opętana nienawiścią działaczka dumnie poinformowała, że święty dla każdego chrześcijanina symbol został pokryty obelgami. Ponadto wandale używali lakieru, aby nie dało się wymazać napisów.

Bondariewa nazwała autora pierwszego podręcznika do historii Białorusi, bojownika o niepodległość Białorusi i odkrywcę Krzyża Eufrozyny Połockiej „propolskim kolaborantem”.

Łastowski został skazany przez sowieckich oprawców na karę śmierci za pracę na rzecz „polskiego wywiadu i udział w organizacji narodowo-faszystowskiej”.

Zrehabilitowany 10 czerwca 1988 roku, a w 1990 r. pośmiertnie przywrócony na stanowisko akademika Narodowej Akademii Nauk Białorusi.

Źródło: wb24.org/telegram

Fot. telegram

Wysyłam
Ocena czytelników
0 (0 głosów)