Swiatłana Cichanouska jest przekonana, że ​​Białorusini będą mieli siłę i wytrzymałość, aby zwyciężyć i przywrócić krajowi prawdziwą niepodległość. Czytamy o tym w przesłaniu liderki wolnej Białorusi z okazji 32. rocznicy ogłoszenia niepodległości kraju. 25 sierpnia 1991 r. Rada Najwyższa nadała uchwalonej rok wcześniej deklaracji o suwerenności państwowej status prawa konstytucyjnego.

„Dziś musimy razem znowu walczyć o swoją niepodległość. Przecież teraz jest najbardziej zagrożona w całej najnowszej historii. Na naszym terytorium znajdują się rosyjscy żołnierze, ich bazy wojskowe. Najemnicy-zbrodniarze, którzy niszczyli ukraińskie miasta i zabijali cywilnych mieszkańców. Broń jądrowa zamieni Białoruś w cel na mapach wojskowych. W naszych muzeach zamiast relikwii białoruskiej kultury jest młot Wagnera. A białoruscy uczniowie, zamiast być prowadzeni do teatru na sztuki Janka Kupały, są prowadzeni na spotkania z funkcjonariuszami reżimu” – czytamy.

„Nadszedł czas, byśmy nawzajem sobie przypomnieli, czym jest prawdziwa niepodległość” – zaznaczyła Cichanouska.

„I oczywiście niepodległość to nie bycie w czyjejś strefie wpływów, ale umiejętność samodzielnego wyboru partnerów i drogi rozwoju kraju, budowania dobrych relacji z sąsiadami, doceniania własnej historii, języka, kultury i przekazywania wiedzy o wartościach narodowych z pokolenia na pokolenie” – dodała.

Stwierdziła, że wolności można bronić „pokojowo albo z bronią w rękach”.

Źródło: wb24.org/belsat.eu

Wysyłam
Ocena czytelników
0 (0 głosów)