Ciała migrantów, które w piątek zostały zabrane z białorusko-łotewskiej granicy przez białoruskich pograniczników, zostały wcześniej podrzucone. Informuje o tym portal Delfi.lv, powołując się na Państwową Straż Graniczną Łotwy.

Łotewska SG twierdzi, że “27 października zaobserwowała po stronie białoruskiej grupę ludzi, która na prowizorycznych noszach przenosiła mężczyznę bez oznak życia. Następnie został on położony na ziemi, po chwili przyniesiono tam kolejne ciało”.

Po pewnym czasie na miejsce przybyli białoruscy pogranicznicy i zabrali ciała, a w mediach społecznościowych Państwowego Komitetu Granicznego Białorusi pojawiła się wiadomość o znalezieniu ciał uchodźców “w bezpośrednim sąsiedztwie przepustu tuż przy łotewskiej granicy”. W komunikacie mówiono także, że “postawa łotewskich żołnierzy wobec uchodźców staje się nie tylko brutalna, ale przybiera formę sadyzmu”.

W dniu, gdy ciała zostały znalezione na granicy z Łotwą, na ten temat głos zabrał także Alaksandr Łukaszenka:

„Nie tylko codziennie, ale kilka razy na dzień podrzucane są zwłoki. I trupy, połamane i przełamane. Powiedziałem rzeczniczce: nie ma potrzeby niczego ukrywać. Pokażcie, co robią. Mamy te ujęcia. Trzeba pokazać temu „cywilizowanemu” światu, jaki jest ten ich „rajski ogród” – stwierdził białoruski dyktator.

W łotewskiej Straży Granicznej zapewniają, że byli “gotowi reagować”. Wcześniej łotewskim pogranicznikom już zdarzało się wzywać lekarzy do udzielania pierwszej pomocy migrantom. Ci ludzie są często wycieńczeni i przemarznięci, i nie zawsze udaje się ich uratować.

Źródło: wb24.org/delfi.lv/belsat.eu

Fot. facebook.com/rs.gov.lv

Wysyłam
Ocena czytelników
0 (0 głosów)