W nowogródzkim kościele pod wezwaniem św. Michała Archanioła odbyło się poświęcenie pamiątkowej tablicy upamiętniającej biskupa Zygmunta Łozińskiego oraz siostrę Wandę Boniszewską, stygmatyczkę i mistyczkę. Obydwoje urodzili się i wychowali na ziemi nowogródzkiej. Wydarzenie to miało szczególne znaczenie, gdyż w tym roku przypada dwudziesta rocznica śmierci polskiej stygmatyczki. Uroczystość odbyła się w ramach posiedzenia Konferencji Episkopatu Białorusi.
W posiedzeniu udział wzięli biskup witebski Oleg Butkiewicz, metropolita mińsko-mohylewski arcybiskup Józef Staniewski, biskup grodzieński Aleksander Kaszkiewicz, biskup pomocniczy archidiecezji mińsko-mohylewskiej Jerzy Kosobucki, biskup piński Antoni Dziemianko, arcybiskup emeryt Tadeusz Kondrusiewicz.
W spotkaniu uczestniczył także nuncjusz apostolski Ante Jozić, sekretarz Nuncjatury Apostolskiej w Mińsku ksiądz Krzysztof Seroka oraz apostolski administrator dla katolików obrządku bizantyjskiego na Białorusi archimandryta Sergiusz Gajek.
Proboszcz nowogródzkiej parafii, ksiądz Jerzy Żegaryn, powitał wszystkich obecnych, zwłaszcza hierarchów, i zwrócił się do biskupów z prośbą o poświęcenie tablicy pamiątkowej dedykowanej dwóm wybitnym postaciom związanym z ziemią nowogródzką: biskupowi Zygmuntowi Łozińskiemu i siostrze Wandzie Boniszewskiej.
Zygmunt Łoziński urodził się w 1870 roku we wsi Boracin niedaleko Nowogródka. Przyszły pierwszy biskup diecezji pińskiej spędził w tej wsi tylko pierwsze dziesięć lat życia, ponieważ w 1880 roku rodzina Łozińskich przeniosła się do majątku Czernik koło Mińska Mazowieckiego (Polska), ale mała ojczyzna na zawsze pozostała w jego sercu.
Wanda Boniszewska urodziła się w 1907 roku we wsi Kamienka pod Nowogródkiem. Już od dzieciństwa miała mistyczne przeżycia. W 1925 roku dołączyła do Zgromadzenia Sióstr od Aniołów w Wilnie. W 1934 roku na jej ciele pojawiły się stygmaty, będące fizycznymi znakami cierpienia Jezusa Chrystusa.
Z relacji świadków wynika, że Wanda Boniszewska posiadała dar proroctwa oraz uzdrawiania, a także doświadczała ataków sił nadprzyrodzonych. Po zakończeniu wojny nie opuściła Wilna, gdzie w 1950 roku została zatrzymana przez NKWD wraz z innymi siostrami zakonnymi. Podczas brutalnych przesłuchań i tortur, została skazana na dziesięć lat więzienia i zsyłkę. Z powodu swoich mistycznych przeżyć podczas pobytu w łagrze była podejrzewana o niepoczytalność i umieszczona w szpitalu psychiatrycznym. Istnieją relacje o nawróceniu niektórych jej oprawców, w tym jednego z sowieckich oficerów, którzy ją przesłuchiwali.
Ks. Michał Siennicki, postulator procesu beatyfikacyjnego siostry Wandy Boniszewskiej, w 2020 roku zwrócił uwagę na zapiskę w jej “Dzienniku duszy”, w którym zakonnica deklarowała poświęcenie swojego życia za kapłanów. Proces beatyfikacyjny siostry Boniszewskiej rozpoczął się 2 października 2020 roku z inicjatywy kardynała Kazimierza Nycza. Pierwsza uroczysta sesja odbyła się 9 listopada tego samego roku w Warszawie, gdzie podkreślono znaczenie jej stygmatów jako świadectwa zjednoczenia z Chrystusem.
Siostra Wanda Boniszewska przetrwała sowieckie więzienia, gdzie doświadczała tortur i była wielokrotnie karana, m.in. za odmawianie różańca. Przez lata cierpiała z powodu otwierających się ran – stygmatów. Po powrocie do Polski w latach 60. przeszła jeszcze operację usunięcia guza mózgu, a później – potrącona przez samochód – doznała złamania szyjki kości udowej, wskutek tego do końca życia miała problemy z chodzeniem. Zmarła 2 marca 2003 roku i została pochowana w Skolimowie. W 2020 roku nadano jej tytuł Służebnicy Bożej.
153 lata temu urodził się biskup Łoziński — jeden z wielkich męczenników Kościoła na Białorusi
Wb24.org na podst. catholic.by, polskieradio.pl
Fot. siostryodaniolow.pl