Księdzu Henrykowi Okołotowiczowi postawiono zarzuty, informuje portal Katolik.life. Proboszcz katolickiej parafii Św. Józefa w Wołożynie został zatrzymany w listopadzie. Po 20 dniach stało się wiadome, że jako środek zapobiegawczy wybrano areszt i nadal pozostaje on za kratami. Oznacza to, że postawiono mu formalne zarzuty. Przed zmianą statusu duchownemu odmówiono przyjęcia ciepłych ubrań i żywności.
Nie wiadomo dokładnie, co zarzuca się księdzu (wcześniej w mediach pojawiały się doniesienia o artykule “Zdrada państwa”). Organy państwowe do tej pory nie udzieliły żadnych informacji odnośnie postawionych mu zarzutów.
Ksiądz Henryk Okołotowicz to znany i szanowany na Białorusi ksiądz, który od czasów sowieckich brał aktywny udział w odradzaniu się Kościoła Katolickiego. Niejednokrotnie był bohaterem publikacji i reportaży państwowych mediów. W jednym z materiałów podkreślano, że ksiądz mówi po białorusku nie tylko w parafii, ale i w domu.
Ksiądz Henryk Okołotowicz ma prawie 64 lata, doznał zawału serca, a niedawno przeszedł operację na żołądku z powodu choroby nowotworowej, potrzebuje stałej opieki medycznej i regularnego przyjmowania leków.
Źródło: wb24.org/katolik.life