W wieku 96 lat zmarł kapitan Jan Kowalczys, pseudonim “Śmiały”, jeden z ostatnich weteranów Armii Krajowej z Nowogródczyzny.

Jan Kowalczys urodził się w 1927 roku w Rakliszkach w dawnym powiecie lidzkim na Nowogrodczyźnie, a w 1944 roku, jako młody chłopak, złożył przysięgę wojskową i walczył w nowogródzkiej AK. Podczas Akcji „Burza” służył w składzie 5. batalionu 77. Pułku Piechoty. Uczestnik akcji bojowych pod Ejszyszkami i Podwaryszkami.

Jego służba została brutalnie przerwana aresztowaniem przez NKWD. W trakcie śledztwa był poddawany torturom. Został skazany na dziesięć lat pozbawienia wolności oraz pięć lat pozbawienia praw publicznych i zesłany na Sybir.

Do 1950 roku był więźniem obozów najpierw w Lidzie, Mińsku i Orszy, a potem w Mołotowsku przy kole podbiegunowym nad Morzem Białym. Przymusowo uznany za obywatela ZSRS, został karnie osiedlony w nazywanym piekłem północy Norylsku. Do Polski wrócił w wieku 30 lat — w 1957 roku. Przez kolejne trzydzieści lat, do emerytury, pracował w PKP jako maszynista. Doczekał się sześciorga dzieci i wielu wnuków.

Kapitan Jan Kowalczys ps. “Śmiały” został uhonorowany Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Krzyżem Armii Krajowej, Krzyżem Zesłańców Sybiru oraz innymi odznaczeniami.

“27 września, kiedy Warszawa płonęła w ogniu i broniła się ostatnimi siłami, powstała Polska Podziemna i jej struktury. Najpierw Służba Zwycięstwu Polski, potem Związek Walki Zbrojnej, a w 1942 roku przez generała Sikorskiego ustanowiona została Armia Krajowa. Naszym hasłem było: „Bóg. Honor. Wolna Ojczyzna”. Naszą Ojczyzną była Polska Podziemna walcząca w mroku, samotna i ciemna…

Nie zmógł nas Wehrmacht, gestapo nie kat, bo Polskę kochaliśmy szczerze. I każdy z ochotą szedł dla niej na śmierć. My – Armii Krajowej żołnierze” – mówił w 2020 roku, w trakcie ceremonii mianowania na stopień kapitana, Jan Kowalczys.

Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie…

Opr. na podst. dziennikbaltycki.pl, kombatanci.gov.pl, radiomaryja.pl

Fot. brygida.gdansk.pl


Wysyłam
Ocena czytelników
0 (0 głosów)