Wczoraj przypadała 154. rocznica urodzin gen. Bronisława Bohaterewicza. Był najstarszym polskim generałem zamordowanym przez sowieckich oprawców w Katyniu i jednym z założycieli Samoobrony Ziemi Grodzieńskiej, która jako jedna z pierwszych stanęła w obronie Grodzieńszczyzny przed stacjonującymi jeszcze na tym terenie Niemcami, którzy chcieli przekazać Grodno i okolice bolszewikom.
Bronisław Bohaterewicz urodził się 26 lutego 1870 r. w Grandziczach nieopodal Grodna. Jego ojciec, Kazimierz, pochodził z tatarskiego rodu szlacheckiego herbu Ostoja lub Pomian. Jak przystało na bitnych Tatarów, których liczbę w guberni grodzieńskiej w 1861 r. oszacowano na prawie tysiąc osób, przedstawiciele tego rodu często uczestniczyli w działaniach prowadzonych przez wojsko polskie. Bronisław miał pięciu braci oraz jedną siostrę.
Już w wieku młodzieńczym, jako uczeń rosyjskojęzycznego gimnazjum w Grodnie, doświadczył represji za odmowę uczestnictwa w nabożeństwach cerkiewnych i zaangażowanie w działalność patriotyczną. Pomimo szykan, Bohaterewicz był zapalonym czytelnikiem polskiej literatury, co miało znaczący wpływ na jego późniejsze zdolności pisarskie. W 1889 roku rozpoczął służbę w armii rosyjskiej, a do 1893 roku, dzięki swoim umiejętnościom, ukończył Wileńską Szkołę Junkrów Piechoty, osiągając stopień kapitana. Mimo służby w rosyjskim mundurze Bohaterewicz aktywnie uczestniczył w patriotycznych zgromadzeniach, narażając swoją karierę i wolność. Bronisław, wspominając ten okres życia, pisał: „będąc oficerem rosyjskim w mundurze, bywałem na patriotycznych odczytach u Elizy Orzeszkowej, Aliny Wróblewskiej i [w] wielu domach patriotów polskich”.
W lipcu 1914 roku Bronisław Bohaterewicz awansował na majora i walczył pod Mariampolem oraz Górą Kalwarią. W sierpniu tegoż roku został ranny, a w listopadzie dostał się do niewoli niemieckiej, w której przebywał do listopada 1918. Odznaczony za służbę w armii rosyjskiej, po uwolnieniu zorganizował Samoobronę Ziemi Grodzieńskiej. 12 listopada 1918 roku utworzono również Radę Wojskową Ziemi Grodzieńskiej. To właśnie ta data została ustanowiona w II Rzeczypospolitej jako państwowe święto – Dzień Samoobrony Ziemi Grodzieńskiej. Na temat okoliczności powstania tej organizacji interesująco pisał mjr Jerzy Dąbrowski w Zarysie historii wojennej 81-go Pułku Strzelców Grodzieńskich:
“Wieść o tym [powstaniu POW] przedostała się lotem błyskawicy na Kresy Wschodnie dawnej Rzeczypospolitej i żywym echem odbiła się też w zawsze wiernej Polsce ziemi grodzieńskiej. Serca i dłonie goręcej czujących obywateli tej ziemi porwały się do czynu. […] Z jednej bowiem strony Niemcy frymarczyły tą polską ziemią na rzecz Litwy, z drugiej zaś Rosja sowiecka wyciągała po nią swe chciwe ręce, tworząc w tym celu specjalne oddziały, np. „dywizję zachodnią”. Niebezpieczeństwo potęgował jeszcze fakt wejścia Niemców w porozumienie z dowództwem sowieckim, a mianowicie Niemcy w miarę wycofywania swych oddziałów okupacyjnych miały oddawać polskie tereny kresowe w ręce czerwonej armii rosyjskiej”.
Następnie dowodził batalionem w Pułku Strzelców Grodzieńskich. W grudniu 1919 roku objął dowództwo nad całym pułkiem i walczył w wojnie z bolszewikami, gdzie brał udział w wyprawie wileńskiej i bitwie warszawskiej. W połowie sierpnia 1920 r. dowodzony przez niego Pułk Strzelców Grodzieńskich odegrał ważną rolę przy odparciu wojsk Armii Czerwonej pod Radzyminem. W czerwcu 1920 zatwierdzono go na stopień podpułkownika. Później dowodził Brygadą Zapasową Wojsk Litwy Środkowej. W 1922 roku awansował na stopień pułkownika i objął dowództwo piechoty dywizyjnej, a w 1927 roku Prezydent RP Ignacy Mościcki mianował go generałem brygady, po czym przeszedł w stan spoczynku. Po przejściu na emeryturę angażował się w działalność kombatancką i społeczną. Ze względów na swoje zdrowie postanowił osiąść w Druskiennikach, gdzie miał okazje spotykać się z Józefem Piłsudskim.
Po agresji ZSRR na Polskę w 1939 roku generał Bronisław Bohaterewicz, został aresztowany przez NKWD i internowany do ZSRR. Przetrzymywany w obozach w Putywlu i Kozielsku, 7 kwietnia 1940 roku został wywieziony, a prawdopodobnie 9 kwietnia zamordowany w ramach zbrodni katyńskiej. Jego ciało zidentyfikowano podczas ekshumacji w 1943 roku.
Pisarz Ferdynand Goetel wspominał odkrycie zwłok gen. Bohaterewicza, kiedy przybył z komisją Polskiego Czerwonego Krzyża do Katynia w 1943 roku tymi słowami:
“A to zwłoki generała Bohatyrowicza − słyszę, przystanąwszy nad postacią leżącą na uboczu. Nie mogę dłuższy czas oderwać od niej wzroku, gdyż więzi mnie wstążka Virtuti [Militari] na krawędzi płaszcza… Z tamtej wojny − biegnę myślą wstecz − Bohatyrowicz… Bohatyrowicz… Skąd znam to nazwisko? Ach, prawda! To z powieści Orzeszkowej Nad Niemnem. Wzruszam się. W duszy burzy się gniew. Proszę profesora, aby odjął wstążkę Virtuti [Militari], gdyż chcę ją zabrać ze sobą do Warszawy. Biorę jeszcze szlifę leżącego obok generała Smorawińskiego, parę guzików z orłem polskim i garść ziemi z grobu. Myślałem wówczas o chwili, gdy relikwie te przekażę do jakiegoś muzeum czy pomnika w wolnej Polsce. Wszystko miało spłonąć wraz z moim mieszkaniem podczas powstania [warszawskiego].”
W 1995 roku, po odnalezieniu grobów, odbył się uroczysty pogrzeb Bohaterewicza i innych oficerów w Katyniu.
Postanowieniem nr 112-48-07 Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego z dnia 5 października 2007 roku został awansowany pośmiertnie do stopnia generała dywizji, Awans został ogłoszony w dniu 9 listopada 2007 roku w Warszawie, w trakcie uroczystości „Katyń Pamiętamy – Uczcijmy Pamięć Bohaterów”.
Więcej o generale Bohaterewiczu w serii „Bohaterowie Niepodległej” (PDF do pobrania).
Oprac. na podstawie przystanekhistoria.pl, ipn.gov.pl, wikipedia.org