Białorusini na Litwie zaczęli otrzymywać spamowe wiadomości z groźbami deportacji. Współzałożyciel Białoruskiego Funduszu Solidarności BYSOL Andriej Striżak ostrzega, że może to być prowokacja i zaleca sprawdzenie swojego statusu w osobistym profilu na stronie urzędu ds. migracji.

“Białorusini na Litwie otrzymują telefony rzekomo w imieniu urzędu ds. migracji, mówiące o zmianie ich statusu i konieczności deportacji. Rozmowy pochodzą z numeru zaczynającego się na +8, co w systemie krajowym nie występuje, ponieważ zazwyczaj, gdy dzwoni się z numeru stacjonarnego, zaczyna się on od ósemki bez plusa. Numer przypomina numer Departamentu Migracji, a rozmówcy, przynajmniej z niektórymi osobami, komunikują się po litewsku. Ważnym punktem jest to, że wszelkie zmiany w statusie, szczególnie tak istotne, są zawsze komunikowane przez urząd migracyjny za pośrednictwem osobistego konta w systemie Migris. Dlatego, jeśli ktoś chce się upewnić, że wszystko jest w porządku i jego status się nie zmienił, powinien zalogować się w tym portalu i sprawdzić to właśnie tam, nie dając się nabrać na telefony od potencjalnych pranksterów” – powiedział Reform.by Andriej Striżak.

W białoruskich czatach niektórzy użytkownicy opowiadają, że otrzymali telefon rzekomo z Departamentu Migracji informujący o deportacji. Tymczasem połączenia te dotyczą nawet Białorusinów, którzy otrzymali status uchodźcy.

Przypomnijmy, że wczoraj władze litewskie ogłosiły, że zamierzają sprawdzić 18 tysięcy Białorusinów, którzy otrzymali zezwolenie na pobyt stały przed wprowadzeniem specjalnych formularzy. Obywatele Białorusi będą proszeni o wypełnienie ankiety, w której m.in. będą musieli określić swoje stanowisko wobec wojny na Ukrainie.

Litwa zweryfikuje zezwolenia na pobyt ponad 18 tys. Białorusinów

Źródło: wb24.org/reform.by

Fot. pixabay

Wysyłam
Ocena czytelników
0 (0 głosów)