Telewizja Polska wydała komunikat, w którym wyjaśnia powody zwolnienia Agnieszki Romaszewskiej-Guzy oraz wypowiada się na temat przyszłości telewizji Biełsat.
“Zarząd Telewizji Polskiej, która jest w stanie likwidacji, podziękował jej za wieloletnią współpracę. Obowiązki Romaszewskiej-Guzy przejmie jej obecny zastępca i jeden z założycieli stacji, Aleksy Dzikawicki” – przekazało Centrum Informacji TVP w oświadczeniu.
Dodano również, że zmiany te wynikają z prac prowadzonych nad nowym modelem kanałów zagranicznych TVP, które finansowane są przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
“W ostatnich latach budżet TV Biełsat wzrósł z 30 milionów w 2018 roku do 90 mln planowanych na rok 2024. Zwiększenie finasowania wynikało m.in. z planów wydzielenia się kanału ze struktur TVP, co ułatwiałoby pozyskiwanie środków zewnętrznych” – napisano w odpowiedzi.
TVP wyjaśnia, że ten proces nie został zrealizowany. Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie zatwierdziło finansowania na ten rok w zaplanowanej przez telewizję wysokości.
“Stery stacji przejmuje Białorusin, co także wpisuje się w oczekiwania środowisk białoruskiej opozycji. Aleksy Dzikawicki doskonale zna zespół, a co istotne, rozumie potrzebę współpracy z pozostałymi kanałami telewizji publicznej” – podkreślono w odpowiedzi TVP.
Źródło: wb24.org/centruminformacji.tvp.pl
Fot. belsat