Minęły trzy lata od pożaru w Narodowym Sanktuarium Matki Boskiej w Budsławiu. Ostatnio odwiedził go metropolita mińsko-mohylewski arcybiskup Józef Staniewski.

Wówczas spłonął dach świątyni, a uszkodzeniu uległy organy z XVIII wieku. Jednak kościół udało się uchronić przed zniszczeniem. Od tego czasu trwają prace renowacyjne, na które zebrano darowizny. Proboszcz parafii w Budsławiu, ksiądz Dmitrij Dubowik, mówi, że łącznie zebrano prawie 1,5 mln rubli. Sam koszt prac projektowych wynosi prawie 450 tysięcy rubli.

Istnieją problemy z wilgocią ścian i sklepień (pojawiły się na nich glony).

„Chociaż teraz wydaje się, że ściany wyschły, to ostateczny proces zakończy się dopiero w połowie lat 30. XXI wieku, ponieważ ściana wysycha z prędkością 10-15 cm głębokości na rok, a miejscami ściany mają grubość do 4 metrów” – mówi kapłan.

Źródło: wb24.org/catholic.by

Fot. catholic.by

Wysyłam
Ocena czytelników
0 (0 głosów)