Wczoraj w Witrynie Domu Wschodniego w Warszawie miała miejsce prezentacja nowego, uzupełnionego wydania książki autorstwa polsko-białoruskiego historyka Jerzego Grzybowskiego pt. „Białorusini w Wojsku Polskim (1919-1947)”. Publikacja ta naukowo, lecz w przystępny sposób, przybliża czytelnikom mało znany rozdział wspólnej historii Białorusi i Polski – służbę Białorusinów w Wojsku Polskim II Rzeczypospolitej, Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie oraz w Armii Polskiej w ZSRR.
Dzieło to analizuje stosunek polskich obywateli białoruskiego pochodzenia do pełnienia obowiązków wojskowych, politykę polskich władz wobec nich oraz bohaterską walkę Białorusinów na frontach II wojny światowej, m.in. na terenach Polski, Białorusi, Włoch, Francji, Holandii, Belgii, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Norwegii i w Afryce Północnej, a także nad Atlantykiem. Opisano także powojenne losy białoruskich weteranów. Większość z nich pozostała na emigracji, natomiast ci, którzy zdecydowali się powrócić w rodzime strony, niemal bez wyjątku zostali aresztowani i deportowani na przymusowe roboty na Sybir.
Monografia jest wynikiem wieloletnich, trudnych i żmudnych badań historyka w archiwach Białorusi, Polski i Wielkiej Brytanii. Autorowi udało się również przeprowadzić rozmowy z ostatnimi żyjącymi weteranami Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie pochodzenia białoruskiego. Na podstawie licznych opracowań i wspomnień Grzybowski konkluduje, że udział Białorusinów w polskich formacjach wojskowych świadczy o prawdziwej solidarności i braterstwie broni, przypieczętowanymi krwią obu narodów.
Ciekawostką, ujawnioną przez autora publikacji podczas spotkania, było to, że na okładce nowego wydania są przedstawione zdjęcia jego dziadka, który służył w 19. pułku artylerii lekkiej niedaleko Mołodeczna. Sam autor wyznał, że czuje się zarówno Polakiem, jak i Białorusinem.
Temat udziału Białorusinów w walce ze wspólnym wrogiem w szeregach Wojska Polskiego, podobnie jak w czasach sowieckich na Białorusi, pozostaje niewygodny, gdyż reżim zwalcza wszystko, co nie wpisuje się w narrację o „zwycięstwie narodu sowieckiego nad faszyzmem”. Tak stało się również w przypadku tej publikacji. Nie tak dawno, na polecenie dyrektora Biblioteki Narodowej w Mińsku, Wadzima Gigina, monografię wpisano do indeksu ksiąg zakazanych.
Autor zdradził naszemu portalowi, że chciałby zorganizować wystawę w języku polskim, aby przybliżyć Polakom losy tych zapomnianych bohaterów. Jak powiedział nam autor monografii, dotychczas udało mu się we współpracy z Fundacją Kresy–Syberia stworzyć wirtualną wystawę w języku angielskim, do której odwiedzenia również serdecznie zachęcamy.
Władysław Boradyn specjalnie dla Wb24.org