457 lat temu, 20 lipca 1567 roku, armia litewska pod wodzą wojewody bracławskiego księcia Romana Sanguszki pobiła pod Czaśnikami znacznie liczniejsze sprzymierzone oddziały moskiewsko-tatarskie kniazia Piotra Sieriebrannego Oboleńskiego i Amurata.
Ekspansja Iwana Groźnego
W trakcie wojen inflanckich, rosyjski władca Iwan Groźny dążył do umocnienia pozycji swoich wojsk na zajętych ziemiach litewskich poprzez wzmacnianie starych i budowanie nowych twierdz. W lipcu 1567 roku rosyjscy dowódcy książę Piotr Sieriebranny Oboleński, bojar Kołyczow i książę Jurij Tokmakow, w towarzystwie tatarskiego księcia Amurata, wyruszyli z wojskami carskimi i tatarskimi z Połocka. Ich celem było zabezpieczenie budowy twierdzy Kopie, położonej na południe od Połocka na wyspie pośrodku jeziora Susza.
Budowa twierdzy Kopie
Część rosyjskich wojsk, pod dowództwem Jurija Tokmakowa, zajęła wyspę i rozpoczęła budowę twierdzy. Reszta sił rozbiła obóz nieopodal, w uroczysku Susza, przygotowując się do dalszych działań.
Strategia Romana Sanguszki
Roman Sanguszko przeprowadził rozpoznanie i zebrał nieco ponad dwa tysiące żołnierzy, aby zaatakować rosyjską armię, której liczebność wynosiła około pięciu tysięcy wojowników. Kronikarz Marcin Bielski odnotował: “Dnia 20 lipca, mając pewne informacje od naocznych świadków o armii moskiewskiej, która wraz z Tatarami liczyła 8000 żołnierzy i zmierzała z Czaszników w ich kierunku…”
Niespodziewany atak Litwinów
O świcie 21 lipca żołnierze lekkiej kawalerii Romana Sanguszki zaatakowali przednią straż liczącą 100 jeźdźców i rozgromili ją. Dzięki umiejętnemu wykorzystaniu znajomości terenu, litewskie wojska niespodziewanie zaatakowały rosyjski obóz. Piechota szybko zniszczyła drewniane ogrodzenie, a kawaleria, nie dając rosyjskim wojownikom możliwości sformowania szyku bojowego, wdarła się do obozu.
Rozgromienie Moskali
W krótkim czasie rosyjskie wojsko zostało niemal całkowicie rozgromione. Wielu żołnierzy wzięto do niewoli, zdobyto tabor oraz uwolniono z niewoli żołnierzy litewskiej armii i cywilów, głównie chłopów, uwięzionych podczas wyprawy z Połocka.
Przeczytaj również
Opracował Władysław Boradyn
Wb24.org
Polskie media odgrywają ważną rolę w utrzymaniu tożsamości narodowej Polaków na Białorusi. Abyśmy mogli kontynuować naszą misję, potrzebujemy Państwa wsparcia.