Dziś mija 81. rocznica śmierci Błogosławionych Sióstr Nazaretanek z Nowogródka. 1 sierpnia 1943 roku s. Maria Stella Mardosewicz i jej 10 towarzyszek poniosły śmierć męczeńską z rąk niemieckich oprawców.

W odpowiedzi na akcje oddziałów partyzanckich na terenie Nowogródczyzny, od lipca 1942 roku następowały liczne aresztowania i egzekucje wśród ludności polskiej. Ginęli w większości przedstawiciele przedwojennej inteligencji i okoliczni kapłani. Ostatnia fala aresztowań nastąpiła w nocy z 17 na 18 lipca 1943 roku, kiedy to z zamiarem rozstrzelania oddziały gestapo zatrzymały około 120 osób – ojców i członków rodzin z Nowogródka.

Kościół Przemienienia Pańskiego w Nowogródku (fot. Biblioteka Narodowa. Poczt.17329)

Pełniąca obowiązki przełożonej domu zakonnego Zgromadzenia Sióstr Najświętszej Rodziny z Nazaretu (nazaretanek), s. Maria Stella, w imieniu całej 12-osobowej wspólnoty domu, złożyła Bogu ofiarę w zamian za uratowanie życia aresztowanym. Po kilku dniach, w obliczu kolejnego zagrożenia – zamiaru aresztowania i rozstrzelania przez okupantów jedynego kapłana w okolicy Nowogródka, w porozumieniu z siostrami rozszerzyła ofiarę także na osobę ks. Aleksandra Zienkiewicza, kapelana sióstr i rektora kościoła farnego pw. Przemienienia Pańskiego w Nowogródku. Aresztowanym członkom rodzin zamieniono karę śmierci na przymusowe roboty w Niemczech. Po zakończeniu działań wojennych wszyscy wrócili do swoich rodzin. Ksiądz A. Zienkiewicz uniknął aresztowania, po wojnie pracował jako rektor seminarium duchownego we Wrocławiu i organizator duszpasterstwa akademickiego.

Błogosławione Nazaretanki z Nowogródka (fot. radioem.pl)

Miejsce rozstrzelania sióstr nazaretanek w Batorówce pod Nowogródkiem (fot. zakony-zenskie.pl)

31 lipca 1943 roku s. Maria Stella wraz ze wspólnotą otrzymała nakaz zgłoszenia się wieczorem do siedziby gestapo. Na komisariat udało się 11 sióstr, a dwunasta – s. Małgorzata Banaś (od 2021 roku przysługuje jej tytuł Czcigodnej Służebnicy Bożej), na polecenie s. Stelli pozostała w domu, by strzec kościoła i opiekować się księdzem. Po krótkim przesłuchaniu i próbie wywiezienia jeszcze wieczorem na miejsce egzekucji za miastem, siostry spędziły noc w komisariacie gestapo. Wczesnym rankiem 1 sierpnia ponownie wywiezione i rozstrzelane nad przygotowaną mogiłą w lesie za Nowogródkiem.

Tablica w Białej Farze pw. Przemienienia Pańskiego („Nowogródzka fara Witoldowa”) poświęcona bł. Marii Stelli i 10 towarzyszkom (fot. wikipedia.org)

Były to:

S. Stella – Adela Mardosewicz, lat 55, pochodząca z okolic Pińska;

S. Imelda – Jadwiga Żak, lat 51, z Oświęcimia;

S. Rajmunda – Anna Kukołowicz, Lat 51, z Wileńszczyzny;

S. Daniela – Eleonora Jóźwik, lat 48, z Podlasia;

S. Kanuta – Józefa Chrobot, lat 47, z ziemi Wieluńskiej;

S. Sergia – Julia Rapiej, lat 43, z okolic Grodna

S. Gwidona – Helena Cierpka, , lat 43, z Poznańskiego;

S. Felicyta – Paulina Borowik, lat 37, z Podlasia;

S. Heliodora – Leokadia Matuszewska, lat 37, z Pomorza;

S. Kanizja – Eugenia Mackiewicz, lat 39, z Suwałk

S. Boromea – Weronika Narmontowicz, lat 27, z okolic Grodna

Proces beatyfikacyjny polskich sióstr z Nowogródka rozpoczął się w 1991 roku. 5 marca 2000 r. w Rzymie papież Jan Paweł II ogłosił je błogosławionymi.

Źródło: nazaretanki.org

🇵🇱 Polskie media odgrywają ważną rolę w utrzymaniu tożsamości narodowej Polaków na Białorusi. Abyśmy mogli kontynuować naszą misję, potrzebujemy Państwa wsparcia.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wysyłam
Ocena czytelników
0 (0 głosów)