Historyk z Homla Jewgienij Malikow odkrył w krakowskim archiwum kopertę z jednym z najstarszych stempli pocztowych Grodna z końca XVIII wieku.
Kilka tygodni temu, pracując w historycznych archiwach Krakowa w poszukiwaniu dokumentów dotyczących historii i architektury południowo-wschodniej Białorusi, przede wszystkim Homelszczyzny, historyk natrafił na taki interesujący „artefakt” w archiwum Polskiej Akademii Nauk i Polskiej Akademii Umiejętności.
To prywatny list napisany 14 października 1778 roku w Grodnie przez szlachcica A. Szukiewicza i wysłany do Wilna do Józefa Maszewskiego, koniuszego smoleńskiego. Uwagę historyka przyciągnął okrągły stempel z wizerunkiem korony i napisem Grodno, umieszczonym w rogu koperty.
Pojawienie się odnalezionego stempla grodzieńskiego jest związane z wydarzeniami z czasów panowania króla Stanisława Augusta Poniatowskiego (1764-1795). W Rzeczypospolitej pod koniec XVIII wieku, po pierwszym rozbiorze kraju w 1772 roku, rozpoczęto szereg reform mających na celu poprawę życia gospodarczego i politycznego – wprowadzono ogólnopaństwowe normy wag, miar i objętości, jednolite cło, poprawiano stare i budowano nowe szlaki handlowe, takie jak trakt pińsko-słonimski i trakt pińsko-wołyński, kanały żeglugowe Ogińskiego i Królewski, które łączyły dorzecze Niemna z dorzeczem Dniepru i stanowiły drugie przejście wodne z Morza Czarnego do Bałtyku.
Reformom podlegał również system pocztowy Rzeczypospolitej, a jednym z ich przejawów jest odkryty w krakowskim archiwum stempel na kopercie, który stanowi element porządkowania i standaryzacji państwowego systemu opłat za usługi pocztowe.
Zewnętrzny wygląd stempla przypomina typowy i dobrze znany nam stempel pocztowy, choć nie ma na nim daty, a jedynie nazwa miasta, korona królewska jako oznaczenie służby państwowej oraz róg pocztowy jako symbol poczty. Należy jednak pamiętać, że to pismo zostało wysłane z Grodna w październiku 1778 roku, i jest to, jak się wydaje, wizerunek jednego z najstarszych stempli pocztowych nie tylko dla Grodna, ale i całej dzisiejszej Białorusi.
Niestety, nie udało się ustalić, czy taki stempel był wcześniej publikowany w pracach badaczy historii poczty na naszych ziemiach, ale w każdym razie to odkrycie może być cenne dla białoruskich i grodzieńskich badaczy zajmujących się tym tematem.
Źródło: wb24.org, facebook.com/mova.homiel