201 lat temu, 29 września 1823 roku, w niewielkiej wsi Smolhowo, położonej na ziemi mińskiej, przyszedł na świat Władysław Syrokomla. Powszechnie uważa się go za jednego z najwybitniejszych kresowych twórców epoki romantyzmu. Mimo wielkiego talentu poeta nie przeceniał swojej roli. Był – jak sam siebie nazywał – tylko i aż „wioskowym lirnikiem”.

Urodzony w Smolhowie w 1823 roku, Władysław Syrokomla wywodził się z niezamożnej rodziny szlacheckiej, która pieczętowała się, uznanym za rdzennie polski, herbem Syrokomla. Naukę zaczynał w Nieświeżu oraz Nowogródku, lecz jego formalna ścieżka edukacyjna dość szybko dobiegła końca. Później znalazł zatrudnienie jako urzędnik w posiadłości Radziwiłłów.

Herb Syrokomla

Dwór w Smolhowie, “Kłosy” 1877

Jednak największą pasją dla niego była literatura. Zadebiutował na łamach czasopisma „Athenaeum” gawędą zatytułowaną „Pocztylion”. Debiutancki zbiór „Gawędy i rymy ulotne” wydał w roku 1853. Potem pojawiły się następne tomy z tego cyklu. W tym samym roku opublikował także tom wspomnień „Wędrówki po moich niegdyś okolicach”.

Władysław Syrokomla. Portret wykonany ok. 1854 roku

Syrokomla był zdolnym samoukiem. Podczas pobytu w Borejkowszczyźnie, niedaleko Wilna, nawiązał kontakt i zaprzyjaźnił się ze Stanisławem Moniuszką. Znany polski kompozytor, stworzył muzykę do wielu utworów poety, w tym takich jak: „Stary kapral”, „Stara kapota”, „Starość”, „Matysek”, „Rada” oraz „Lirnik wioskowy”.

W okresie 1856-1858 Syrokomla odbył kilka ważnych podróży do Warszawy, Poznania oraz Krakowa, które miały duże znaczenie dla jego rozwoju intelektualnego i poznawczego. W 1857 roku przeniósł się do Wilna. Tam rozpoczął pracę w Komisji Archeologicznej oraz został redaktorem jej organu prasowego „Pamiętniki”. W roku 1860 zaczął współpracować z „Kurierem Wileńskim”, dla którego przygotowywał przegląd literackich nowości i nowinek. Za działalność patriotyczną i konspiracyjną został aresztowany w roku 1861, następnie ukarano go zakazem opuszczania Borejkowszczyzny.

Syrokomla poświęcił sporo swoich utworów historycznej Litwie. W przystępny i atrakcyjny dla przeciętnego czytelnika sposób odmalował urodę swojego regionu i jego historię. Książki Syrokomli, między innymi: „Wycieczki po Litwie”, „Dziennik podróży po Litwie i Żmudzi”, a także „Podróż swojaka po swojszczyźnie”, budziły żywe zainteresowanie. Cóż, cała jego twórczość, w której pisarz programowo nawiązywał do kultury i tradycji ludowej, odznaczała się prostotą i komunikatywnością. W takiej właśnie poetyce powstały nawet „Dzieje literatury w Polsce”.

Pisarz najchętniej tworzył w gatunku gawędy, prezentując jej różne odmiany: od szlacheckiej, przez ludową, żołnierską, aż po historyczną. Gawędy Syrokomli nie opiewały jednak przeszłości i tradycji, ale wskazywały na przywary jej bohaterów i w zabawny sposób niosły naukę. Do najbardziej znanych gawęd poety należą: „Pocztylion” (1948) „Urodzony Jan Dęboróg” (1852) i „Janko Cmentarnik” (1956). Chętnie pisał także poematy, a pod koniec życia stworzył utwór „Melodie z domu obłąkanych” (1861), który – inaczej niż zwykle w przypadku tego poety – przedstawiał posępną wizję świata pełnego okrucieństwa wobec ludzi i zwierząt.

Strona tyt. Urodzonego Jana Dęboroga, wyd. z 1880

Syrokomla zdobył uznanie nie tylko jako poeta, ale i jako tłumacz. To dzięki Syrokomli polszczyzna przyswoiła sobie kilka ważnych dzieł należących do kanonu literatury niemieckiej – utwory Heinricha Heinego i Johanna Wolfganga Goethego – a także rosyjskiej – Michaiła Lermontowa czy Nikołaja Niekrasowa. Z pasją przekładał także z łaciny na język polski liczne wiersze poetów staropolskich, m.in. Jana Kochanowskiego, Klemensa Janickiego czy Sebastiana Klonowicza.

Muzeum Syrokomli w Borejkowszczyźnie na Litwie

Grób poety na wileńskiej Rossie

Władysław Syrokomla zmarł w Wilnie 15 września 1862 roku w wieku trzydziestu dziewięciu lat. Pogrzeb pisarza na cmentarzu na Rossie zgromadził ponad dziesięć tysięcy wiernych czytelników i wielbicieli jego twórczości.

Oprac. blog.polona.pl (Janusz Drzewucki), instytutksiazki.pl, wikipedia.org

Wysyłam
Ocena czytelników
5 (1 vote)