Na czele delegacji Parlamentu Europejskiego ds. stosunków z Białorusią stanęła europoseł z Polski Małgorzata Gosiewska. Podczas przesłuchania w PE nowa przewodnicząca przemówiła po białorusku, grożąc Alaksandrowi Łukaszence i jego współpracownikom postawieniem przed Trybunałem w Hadze, jeśli nie uwolnią wszystkich więźniów politycznych.
“Drodzy białoruscy przyjaciele! Pamiętamy o was i zawsze będziemy walczyć o waszą wolność!” – zwróciła się była wicemarszałek Sejmu do więźniów politycznych i ich rodzin.
Gosiewska zapewniła, że zrobi wszystko, aby na wolność wyszli uwięziony dziennikarz Andrzej Poczobut, laureat Pokojowej Nagrody Nobla Aleś Bialacki oraz chrześcijańscy duchowni.
Podkreśliła, że działania Łukaszenki to akt terroru wobec własnego narodu. Należy to zatrzymać i uwolnić więźniów.
“Jeśli tego nie zrobicie, dopilnujemy, abyście trafili do Hagi. Wasza władza nie będzie trwać wiecznie, a winni zostaną ukarani” – ostrzegła europoseł.
Zostałam wybrana przewodniczącą delegacji PE ds. stosunków z Białorusią. 🇵🇱🇪🇺 pic.twitter.com/99JnqUgCiV
— Małgorzata Gosiewska (@MMGosiewska) October 3, 2024
W czwartek Parlament Europejski przyjął rezolucję w sprawie trudnej sytuacji więźniów politycznych na Białorusi, wzywając reżim do ich uwolnienia. Wyrażono również zaniepokojenie losem 300 tysięcy Białorusinów, którzy wyemigrowali po 2020 roku i borykają się z trudnościami za granicą.
fot. x.com/mmgosiewska