W Dzień Wszystkich Świętych, nasi młodzi czytelnicy z Grodzieńszczyzny, odwiedzili zniszczony przez reżim Łukaszenki cmentarz żołnierzy Armii Krajowej w Surkontach. Młodzi patrioci zapalili znicze, zawiesili biało-czerwone wstążki i odmówili modlitwę nad grobami bohaterów AK, którzy polegli po zaciętej walce z NKWD w bitwie nazywanej “Kresowymi Termopilami”.
Na wojskowym cmentarzu w Surkontach, w rejonie werenowskim na Grodzieńszczyźnie, spoczywa 35 żołnierzy Armii Krajowej wraz z ich dowódcą, podpułkownikiem Maciejem Kalenkiewiczem “Kotwiczem”. Kalenkiewicz był współtwórcą koncepcji cichociemnych oraz współautorem operacji „Ostra Brama”. Polegli oni 21 sierpnia 1944 roku, stawiając opór znacznie przeważającym siłom NKWD. Bój w Surkontach określany jest jako „Kresowe Termopile” – tu uratowany został honor polskiego oręża po haniebnym rozbrojeniu oddziałów AK pod Wilnem.
Cmentarz poległych pod Surkontami AK-owców został wzniesiony w latach 90. staraniem Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Uroczyste poświęcenie nekropolii zgromadziło około stu kombatantów z Polski, wśród których była Irena Kalenkiewiczowa, wdowa po ppłk. „Kotwiczu”, oraz kilku ocalałych uczestników bitwy. Przez długi czas cmentarz był pod stałą opieką Polaków z Lidy.
25 sierpnia nad ranem 2022 roku, niedługo po kolejnej rocznicy bitwy, na miejsce spoczynku polskich żołnierzy wjechały koparki i spychacze. Przywieziono tam również tony piasku, a ciężki sprzęt wkroczył na teren, dewastując groby oraz krzyże. Następnie zdewastowany cmentarz został zasypany ujeżdżonym przez koparkę piaskiem.
Jednak to nie koniec historii – dla Polaków miejsce to pozostaje święte, a pamięć o bohaterach jest wciąż pielęgnowana, pomimo wszelkich prób jej wymazania. Jak napisali młodzi patrioci: „Wierzymy, że już niebawem nadejdzie dzień, gdy cmentarz w Surkontach zostanie odbudowany. Cześć i chwała Bohaterom!”
Kresowiak