Dziś Kościół katolicki wspomina św. Szczepana, pierwszego męczennika za wiarę chrześcijańską. Według raportu międzynarodowej organizacji Open Doors z 2024 roku, na świecie ponad 365 milionów chrześcijan w 78 krajach jest prześladowanych z powodu wiary w Chrystusa. Prześladowania dotykają również chrześcijan na Białorusi. W kraju nadal represjonuje się duchownych i wiernych, zakazuje ich działalności, konfiskuje majątek oraz odmawia zwrotu świątyń. Dodatkowo likwidowane są fundacje religijne, a coraz więcej chrześcijańskich mediów uznawanych jest za ekstremistyczne.

24 kwietnia tego roku zatrzymano protestanckiego pastora Mikołaja Chiło, oskarżonego o “wzniecanie nienawiści” oraz wzywanie do sankcji i działań na szkodę Białorusi. Od 8 maja w więzieniu przebywa katolicki ksiądz Andrzej Juchniewicz z Szumilina, który publicznie sprzeciwiał się rosyjskiej agresji przeciwko Ukrainie. Po kilku kolejnych aresztach administracyjnych wszczęto przeciwko niemu także postępowanie karne. 25 listopada rozpoczęto proces ks. Henryka Okołotowicza z Wołożyna, oskarżonego o „zdradę państwa”, który został zatrzymany 17 listopada 2023 roku.

„Chrześcijańska Wizja” i Katolik.life zwracają uwagę na trudności, z jakimi mierzą się wierni skazani lub przebywający w areszcie. Osobom skazanym na „chemię” zakazywano uczestnictwa w nabożeństwach, a osoby zatrzymane w areszcie śledczym nie miały prawa do wizyt duszpasterskich ani dostępu do kaplicy.

Zatrzymania, grzywny i areszty za rozpowszechnianie „materiałów ekstremistycznych” oraz naruszanie porządku przeprowadzania imprez masowych dotknęły zarówno księży katolickich (Pawła Giedrojcia, Pawła Jaroszewicza, Jerzego Borowniewa, Pawła Lemecha i Andrzeja Kiewlicza), jak i pastorów protestanckich (Olega Łojkę, Romana Rożdiestwieńskiego, Aleksandra Zareckiego, Jurija Gordieja, Władimira Bursztyna), a także prawosławnych duchownych (Igora Kowalczuka i Mikołaja Hajduka).

Wielu duchownych i wiernych zostało zmuszonych do opuszczenia Białorusi z powodu groźby represji. Jednak władze nie dały im spokoju. W bazie osób poszukiwanych rosyjskiego MSW pojawiły się nazwiska białoruskich duchownych katolickich i prawosławnych: Wiaczesława Baroka, Andrzeja Waszczuka i Gieorgija Roja. Ponadto 4 września w Wilnie nieznani sprawcy zaatakowali białoruską parafię prawosławną należącą do Patriarchatu Konstantynopolitańskiego.

Białoruskie władze kontynuowały wywieranie presji na duchownych. Jak relacjonowała „Chrześcijańska Wizja”, propagandowe media nieustannie oczerniały duchownych, posługując się obelgami i groźbami, a największa fala hejtu była skierowana przeciwko Kościołowi katolickiemu. Również w prywatnych rozmowach duchowni byli zastraszani przez ideologów za brak poparcia dla polityki władz.

Źródło: wb24.org, t.me/christianvision, belsat.eu

fot. pixabay

Wysyłam
Ocena czytelników
0 (0 głosów)