81 lat temu, 7 stycznia 1944 r., pod Mikuliszkami na Oszmiańszczyźnie w starciu z oddziałami litewskiej żandarmerii poległ ppor. Piotr Motylewicz „Szczepcio” — oficer Wojska Polskiego, cichociemny, zastępca dowódcy 3. Wileńskiej Brygady AK.

Piotr Motylewicz urodził się 21 czerwca 1915 roku w Nosolowicach (obecnie Czechy) jako syn Michała, urzędnika kolejowego, i Rozalii z domu Hrycyszyn. Wychowywał się w duchu patriotyzmu, który dodatkowo kształtowała jego działalność harcerska. Uczęszczał do szkoły powszechnej w Hucisku Turzańskim, a następnie kontynuował naukę w Państwowym Gimnazjum w Brzeżanach, gdzie w 1934 roku zdał maturę.

Po ukończeniu gimnazjum odbył służbę wojskową na Dywizyjnym Kursie Podchorążych Rezerwy Piechoty w 54. Pułku Piechoty Strzelców Kresowych w Tarnopolu. Następnie kontynuował naukę w Szkole Podchorążych Piechoty w Ostrowi Mazowieckiej-Komorowie (1936–1938). Po jej ukończeniu został przydzielony jako dowódca plutonu w 49. Huculskim Pułku Strzelców stacjonującym w Kołomyi.

Piotr Motylewicz (fot. wikipedia.org)

We wrześniu 1939 roku, jako dowódca plutonu w 51. Pułku Piechoty Strzelców Kresowych, brał udział w kampanii wrześniowej. 17 września został ranny w bitwie o Giełczew. Po przekroczeniu granicy polsko-węgierskiej 19 września, został internowany, jednak udało mu się uciec i przez Francję dotarł do Wielkiej Brytanii. Tam wstąpił do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, służąc w II batalionie 1. Brygady Strzelców.

Zgłosił się do służby w kraju i po przeszkoleniu w dywersji został zaprzysiężony 13 stycznia 1942 roku. Zrzucony do Polski w nocy z 30 na 31 marca 1942 roku w ramach operacji „Belt”, w wyniku błędu pilota lądował w pobliżu obozu jeńców radzieckich w Baryczy, co spowodowało utratę części sprzętu. 

Po aklimatyzacji w Warszawie przydzielono go do IV Odcinka „Wachlarza” jako dowódcę patrolu dywersyjnego, a następnie zastępcę dowódcy pododcinka „Trójkąt B” z bazą na Królewszczyźnie. Po rozbiciu „Wachlarza” w marcu 1943 roku został instruktorem Kedywu Okręgu Wilno AK, gdzie szkolił żołnierzy i brał udział w licznych akcjach dywersyjnych. W końcu maja 1943 roku dowodził akcją wysadzenia niemieckiego pociągu z amunicją artyleryjską w pobliżu Podgrodzia na trasie Wilno–Dyneburg. 23 czerwca 1943 roku, wspólnie z „Broną”, przeprowadził zamach na agentkę Gestapo Danutę Wyleżyńską. Uczestniczył również w kilku akcjach zdobycia broni i amunicji z transportów kolejowych na linii Wilno–Święciany.

Piotr Motylewicz zakłada ładunek wybuchowy, 6 stycznia 1944 na Oszmiańszczyźnie (fot. elitadywersji.org)

Od lewej: ppor. Piotr Motylewicz „Szczepcio” (następnego dnia polegnie w walce z obławą w Mikuliszkach) oraz podoficer 33. dywizjonu pancernego kpr. Mikołaj Siemaszko „Trzmiel” (wówczas kurier do zadań specjalnych por. „Szczerbca”), 7 stycznia 1944 r., Buniany (fot. z archiwum Tomasza Balbusa)

W lipcu 1943 roku został skierowany do organizacji oddziału partyzanckiego, później przekształconego w 6. Wileńską Brygadę AK. Od 19 sierpnia 1943 roku pełnił funkcję zastępcy dowódcy oddziału por. Adama Boryczki „Tońka”. Brał udział w wielu akcjach bojowych, dowodząc patrolami i szkoląc żołnierzy.

Tablica w kościele św. Jacka w Warszawie, upamiętniająca poległych cichociemnych, w tym Piotra Motylewicza (fot. wikipedia.org)

7 stycznia 1944 roku, podczas bitwy pod Mikuliszkami na Oszmiańszczyźnie, ppor. Piotr Motylewicz „Szczepcio”, dowodzący 3. Wileńską Brygadą AK, poległ śmiercią bohaterską w starciu z oddziałami litewskiej żandarmerii. Został pochowany na cmentarzu żołnierzy AK w Mikuliszkach, który dwa lata temu, na rozkaz reżimu Łukaszenki, został zrównany z ziemią.

Zrównana z ziemią kwatera żołnierzy AK w Mikuliszkach (fot. glosznadniemna.pl)

Kresowiak

Wysyłam
Ocena czytelników
2 (1 vote)