Przedsiębiorca Paweł Podkorytow (Bieregowicz), który odnawiał pałac w Podorosku nieopodal Wołkowyska, kupił w Niemczech obraz przedstawiający tę rezydencję – informuje Białoruska Redakcja Polskiego Radia.

Przedsiębiorca o białoruskich korzeniach Paweł Podkorytow (Bieregowicz), urodzony i wychowany w Rosji, a obecnie mieszkający w Estonii, jeszcze do niedawna odnawiał pałac w Podorosku w rejonie wołkowyskim, zanim został mu on odebrany przez białoruskie władze. Z tym pałacem związana jest biografia polskiego malarza Stanisława Żukowskiego, który uwiecznił go na wielu swoich obrazach.

Obraz przedstawiający pałac w Podorosku, namalowany przez Stanisława Żukowskiego

Paweł Podkorytow opowiedział, jak udało mu się nabyć to dzieło:

„Stanisław Żukowski wielokrotnie gościł w Podorosku – zachowały się fotografie, na których jest uwieczniony wraz z właścicielem pałacu, Ottonem Bochwicem. Artysta malował zarówno okolice Podoroska, jak i sam majątek. Istnieją obrazy przedstawiające pałac, jego wnętrza oraz park podoroski.

Dwa tygodnie temu, około południa, otrzymałem wiadomość z jednej ze stron śledzących sprzedaż dzieł sztuki, że tego dnia odbędzie się aukcja, na której wystawiono obraz Żukowskiego z wizerunkiem pałacu w Podorosku. Natychmiast odwiedziłem stronę niemieckiego domu aukcyjnego Sotheby’s, ale nie znalazłem tam informacji o tej aukcji.

Zacząłem szukać po numerze aukcji – wyglądało na to, że już się odbyła… w połowie listopada… Niestety, spóźniłem się. Chciałem jednak dowiedzieć się, za jaką cenę sprzedano dzieło Żukowskiego. Nie udało mi się znaleźć wyników tej aukcji.

Zauważyłem wtedy, że strona proponuje rejestrację i przesłanie ankiety, aby uzyskać możliwość udziału w aukcjach. Wysłałem formularz i napisałem w wiadomości, że chciałbym uzyskać informacje o wynikach tej aukcji.

Po pięciu minutach zadzwoniła do mnie pracownica domu aukcyjnego i poinformowała, że aukcja dotycząca obrazu Żukowskiego rozpocznie się… dosłownie za dziesięć minut! Zapytałem więc, czy na pewno aukcja już się odbyła? Odpowiedziała, że nie – została przełożona na dziś. Spytała, czy chciałbym teraz wziąć w niej udział telefonicznie, pod warunkiem potwierdzenia ceny wywoławczej obrazu.

Przypomniałem sobie, że w 2004 roku na aukcji Sotheby’s szacunkowa wartość obrazu Żukowskiego wynosiła 30-40 tysięcy funtów szterlingów. Tymczasem słyszę w słuchawce, że cena wywoławcza to 1000 euro. Od razu się zgodziłem.

Czekając na swoją kolej, krótko opowiedziałem pracownicy domu aukcyjnego o pałacu, który został przedstawiony na obrazie, dlaczego jestem nim zainteresowany i jak o nim usłyszałem.

Kiedy wywołano numer obrazu Żukowskiego, okazało się, że oprócz mojej nie było żadnych innych ofert. I obraz trafił do mnie za cenę wywoławczą!

Miałem jednak wątpliwości, czy to na pewno dzieło Żukowskiego, czy może jakaś kopia lub podróbka.

Po obejrzeniu obrazu doszedłem do wniosku, że nie jest to ten sam Żukowski, którego dzieło wcześniej sprzedano w Sotheby’s. Proporcje pałacu nie są idealne. Na obrazie sprzedanym w Sotheby’s pałac wygląda znacznie lepiej niż na moim.

Stanisław Żukowski

Jednak, moim zdaniem, kupiony przeze mnie obraz nie jest podróbką. Dlaczego? Na obrazie z Sotheby’s widnieje podpis artysty w języku polskim: „Żukowski 1936”. Natomiast na moim obrazie podpis jest po rosyjsku: „С. Жуковский”, bez daty. Artysta najprawdopodobniej nie podpisywał swoich prac po rosyjsku po wyjeździe z Moskwy do Polski w 1923 roku. Możliwe więc, że obraz został namalowany przed 1914 rokiem? Czy Żukowski był wtedy w Podorosku?

Może pieczęć na odwrocie obrazu – „Zbiór E. R. Ratnera. Leningrad” – podpowie coś o jego historii?

Znalazłem informację o wystawie prac Korowina z 1961 roku, na której prezentowano obraz z kolekcji „E. R. Ratnera”. Dowiedziałem się także o leningradzkim kolekcjonerze Rafailu Jewfimowiczu Ratnerze, działającym w latach 30. i 40. XX wieku. Może „E. R.” to jego syn?

To wszystko jeszcze wymaga sprawdzenia. Mam jednak nadzieję, że obraz Żukowskiego, który kupiłem, kiedyś zostanie zaprezentowany w pałacu w Podorosku”.

Źródło: wb24.org/polskieradio.pl

Wysyłam
Ocena czytelników
5 (1 vote)