Łukaszenkowski Komitet Śledczy grozi białoruskim emigrantom, zapowiadając „kontynuację identyfikacji aktywów ekstremistycznych komórek za granicą” oraz postępowania karne za udział w protestach.

Akcje przeciwko fałszowaniu wyborów i represjom politycznym na Białorusi, które obecnie mogą odbywać się jedynie za granicą, nie dają spokoju reżimowi. Komitet Śledczy ostrzegł, że „kontynuuje działania w celu ustalania aktywów ekstremistycznych komórek za granicą”.

Komitet Śledczy twierdzi, że akcje za granicą postrzega „jako próbę dyskredytacji Republiki Białorusi na arenie międzynarodowej oraz podsycanie nienawiści społecznej za pomocą nielicznych demonstracji ulicznych, które mają symulować poparcie dla radykalnych ruchów”.

Komitet Śledczy odnosi się do akcji „Łukaszenka do niszczarki”, które, według niego, są organizowane przez „ludowe ambasady”, a także do forum „Białorusini zasługują na lepsze” zaplanowanego na 26 stycznia w Warszawie.

„Śledztwo, we współpracy z odpowiednimi organami, prowadzi aktywne działania w celu identyfikacji uczestników planowanych akcji za granicą. Ich działalność jest dokumentowana w celu podjęcia decyzji o pociągnięciu ich do odpowiedzialności karnej, również w trybie specjalnym. Każdy przypadek działalności niezgodnej z prawem otrzyma surową ocenę prawną” – ostrzega Komitet Śledczy.

Źródło: wb24.org/nashaniva.com

fot. Marek Zabrocki/radio.bialystok.pl

Wysyłam
Ocena czytelników
0 (0 głosów)