Wniosek o paszport Nowej Białorusi będzie można złożyć już 26 stycznia podczas forum „Białorusini godni lepszego”. O tym poinformował Marius Gudelajtis, kierownik projektu i szef Białoruskiego Centrum Paszportowego, w wywiadzie dla portalu „Zerkało”.

„Dokument jest zgodny ze wszystkimi międzynarodowymi standardami, a w tej sprawie konsultowaliśmy się ze specjalistami z europejskich struktur oraz ICAO (Organizacji Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego – red.)” – powiedział Gudelajtis. Centrum Paszportowe wydrukowało już wzory dokumentu, które zostaną przesłane do rządów i dodane do międzynarodowych baz dokumentów podróżnych.

Aby złożyć wniosek o paszport Nowej Białorusi, potrzebny będzie „stary” białoruski paszport oraz dokument potwierdzający legalny pobyt w Unii Europejskiej. „Należy również zarejestrować się na wizytę. Po otrzymaniu potwierdzenia wnioskodawca będzie musiał uiścić opłatę, złożyć dane biometryczne. Na stronie centrum będą dostępne wszystkie szczegółowe informacje” – wyjaśnił Gudelajtis. Szacuje się, że od złożenia wniosku do wydania paszportu minie około tydzień. Opłata za dokument wyniesie 97 euro i będzie można ją uiścić online. Wniosek można złożyć wyłącznie osobiście, ale dokument będzie można otrzymać pocztą.

Według szefa Centrum Paszportowego, wydawanie dokumentów jedynie osobom posiadającym zezwolenie na pobyt w UE to środek tymczasowy: „Na razie nie mamy możliwości weryfikacji osób mieszkających w innych krajach. Oczywiście będziemy dążyć do otwarcia takiej możliwości w przyszłości”.

Nowego paszportu na razie nie będzie można używać do podróży, ponieważ nie został jeszcze wpisany do międzynarodowych baz dokumentów podróżnych. „Status paszportu oraz możliwości podróżowania będą przedmiotem negocjacji” – powiedział Gudelajtis. Według niego do rozpoczęcia rozmów z krajami potrzebne były próbki dokumentu, które są już gotowe.

Gudelajtis odmówił odpowiedzi na pytanie o proces weryfikacji wnioskodawców. Za bezpieczeństwo danych osobowych odpowiadać będzie Białoruskie Centrum Paszportowe. „Wszystko zostanie wykonane zgodnie z najwyższymi międzynarodowymi standardami. Dostęp do danych będzie ściśle ograniczony i nikt (w tym przedstawiciele reżimu) nie będzie mógł dowiedzieć się, czy dana osoba posiada ten dokument, czy nie” – zapewnił Gudelajtis.

Na pierwszym etapie paszporty drukowała litewska firma Garsų Pasaulis. Jednak na Litwie wybuchł skandal z powodu podejrzeń o związki tej firmy z reżimem Łukaszenki. W związku z tym Białoruskie Centrum Paszportowe postanowiło, że końcowy druk i personalizacja paszportów będą odbywać się bezpośrednio w centrum. Firma Garsų Pasaulis przekazała wcześniej zakupione materiały i podstawowe blankiety. „Garsų Pasaulis ani żaden inny podwykonawca nie będzie miał dostępu do danych osobowych. To najbezpieczniejsze i najoptymalniejsze rozwiązanie” – podkreślił Gudelajtis.

Gudelajtis zaznaczył również, że posiadacze „niebieskiego” paszportu nie muszą z niego rezygnować, aby otrzymać paszport Nowej Białorusi: „Ten dokument nie zastępuje innych, lecz może być używany równolegle.”

Źródło: wb24.org/euroradio

fot. tsikhanouskaya.org

Wysyłam
Ocena czytelników
0 (0 głosów)