Dziś przypada 112. rocznica urodzin Romana Rodziewicza – jednego z dwóch najwierniejszych i najdzielniejszych żołnierzy majora Hubala. Przeszedł cały szlak bojowy Hubalczyków, od Puszczy Augustowskiej aż po rozwiązanie oddziału w czerwcu 1940 roku. Był ostatnim żyjącym Hubalczykiem. Ten niezwykły bohater przyszedł na świat w Ławskim Brodzie, niedaleko Wołożyna (obecnie w obwodzie mińskim na Białorusi).

Kiedy wybuchła druga wojna światowa Romuald Rodziewicz miał 26 lat. Był podoficerem 102 Rezerwowego Pułku Ułanów w Grupie „Wołkowysk” generała Przeździeckiego. 23 września dołączył do improwizowanego 110. Rezerwowego Pułku Ułanów pod dowództwem podpułkownika Jerzego Dąbrowskiego. Podczas marszu na Warszawę brał udział w ciężkich walkach z Sowietami. Pułk poniósł duże straty i Jerzy Dąbrowski rozwiązał oddział, Romuald Rodziewicz znalazł się w grupie majora Henryka Dobrzańskiego, która kontynuowała marsz w kierunku oblężonej stolicy. Formacja przyjęła nazwę Oddział Wydzielony Wojska Polskiego majora Dobrzańskiego. 28 września major Dobrzański dowiedział się o kapitulacji Warszawy.

Romuald Rodziewicz (fot. konskie.org.pl)

Gałki, 1940 rok. Od lewej: Józef Alicki, Józef Walicki „Walbach”, Romuald Rodziewicz „Roman” i Marek Szymański „Sęp” (fot. Józef Lewandowski „Lech”/konskie.org.pl)

Oddział ruszył w stronę Gór Świętokrzyskich. Żołnierze przybrali konspiracyjne pseudonimy, m.in. major Dobrzański – „Hubal”, Romuald Rodziewicz – „Roman”. Rodziewicz brał udział we wszystkich bitwach stoczonych przez oddział „Hubala” na Mazowszu i Kielecczyźnie. 30 marca 1940 roku po starciu pod Huciskiem otrzymał awans do stopnia wachmistrza kawalerii. W kwietniu Niemcy zintensyfikowali swoje działania skierowane przeciw oddziałowi „Hubala”. Major Dobrzański poległ z bronią w ręku w potyczce pod Anielinem 30 kwietnia 1940 roku. Jego żołnierze kontynuowali walkę do 25 czerwca. Kiedy dowiedzieli się o kapitulacji Francji, podjęli decyzję o rozwiązaniu oddziału.

Upamiętnienie Romualda Rodziewicza w Szańcu Hubala

Wachmistrz Rodziewicz został instruktorem szkolenia w Związku Walki Zbrojnej. Od marca 1941 roku służył w wywiadzie wojskowym Ośrodka Północ I w Wilnie. Latem 1943 roku został aresztowany przez Niemców. Umieszczono go w niemieckim nazistowskim obozie koncentracyjnym KL Auschwitz. W październiku został przeniesiony do KL Buchenwald, a ostatecznie do Nadrenii, gdzie naprawiał tory kolejowe. Pod koniec wojny znalazł się w Innsbrucku w Austrii. 3 maja 1945 roku uwolnili go alianci. Z uwagi na skrajne wycieńczenie przebywał kilka tygodni w szpitalu. Następnie udał się do Włoch i wstąpił w szeregi 2 Korpusu Polskiego. W 1947 roku trafił do cywila i osiedlił się w Anglii. Jeszcze we Włoszech, wachmistrz Rodziewicz opowiedział Melchiorowi Wańkowiczowi dzieje oddziału „Hubala”. Na tej podstawie powstała książka „Hubalczycy”.

Romuald Rodziewicz, ps. Roman (fot. Xenia Jacoby, Patriae Fidelis)

Romuald Rodziewicz zmarł 24 października 2014 roku w wieku 101 lat.

Źródło: wb24.org/ckziumragowo.pl

Wysyłam
Ocena czytelników
5 (1 vote)