We wtorek, 21 stycznia, z inicjatywy działaczy Związku Polaków na Litwie, przy współpracy Okręgu Wileńsko-Nowogródzkiego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, Klubu Historycznego „Szlakiem Narbutta” oraz Klubu Historycznego „Rok 1863”, odbyły się obchody 80. rocznicy śmierci legendarnego dowódcy Armii Krajowej na ziemi lidzkiej, porucznika Jana Borysewicza, ps. „Krysia”, „Mściciel”.
Uroczystość zainaugurowała ceremonia złożenia wieńców i zapalenia zniczy przy pomniku por. Jana Borysewicza we wsi Kowalki w rejonie orańskim – symbolu pamięci o nim, który został odsłonięty w 2014 r. Budowę pomnika sfinansowała Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa.
W ramach wtorkowych uroczystości odbyło się spotkanie w Centrum Rozrywki i Biznesu w Ejszyszkach. Swoją wiedzą na ten temat historii Armii Krajowej podzielił się prezes Okręgu Wileńsko-Nowogródzkiego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej dr Kazimierz Krajewski.
Historyk prezentując postać Jana Borysewicza podkreślił, że był on wybitnym dowódcą i wspaniałym organizatorem. Skupiał wokół siebie liczne rzesze współpracowników, których liczba w kulminacyjnym okresie przekraczała 2 tys. osób, czy to w polu czy w konspiracji. Dowódca, który doskonale rozumiał nie tylko sens walki bezpośredniej z wrogiem, ale równie istotna dla niego była walka o świadomość i morale, zarówno wśród podległych mu żołnierzy, jak i okolicznej ludności. Przez podwładnych traktowany był jak ojciec, a przez lokalną ludność jak troskliwy opiekun, był wzorem żołnierza, człowieka, wzór patrioty.
Następnie w kościele pw. Wniebowstąpienia Pańskiego w Ejszyszkach została odprawiona msza święta za duszę porucznika oraz wszystkich poległych w walce o niepodległość.
Uroczystości zakończył Apel Pamięci w Kwaterze Żołnierzy Armii Krajowej na cmentarzu w Ejszyszkach. Przy pomniku złożono wieńce i zapalono znicze.
„Obchody 80. rocznicy śmierci porucznika Jana Borysewicza ps. „Krysia” były nie tylko okazją do wspomnień, ale również do refleksji nad wartościami, takimi jak patriotyzm, odwaga i solidarność. Było to piękne przypomnienie, że bohaterowie tacy jak „Krysia” na zawsze pozostaną w naszych sercach” – czytamy na stronie Samorządu Rejonu Solecznickiego.
Jan Borysewicz ps. „Krysia” urodził się 12 września 1913 r. koło Wasiliszek na Grodzieńszczyźnie. Podczas kampanii wrześniowej był dowódcą plutonu w batalionie I batalionie 41 pp, w latach 1940-1941 był więziony przez NKWD w więzieniach Baranowicze i Brześć. Od lata 1941 roku działał w konspiracji, był dowódcą plutonu w 3. kompanii w Wasiliszkach, od czerwca 1943 roku dowódcą oddziału partyzanckiego nr 314, następnie 3. kompanii w Batalionie Zaniemeńskim, od grudnia 1943 roku był dowódcą II batalionu 77. pp AK. Od maja 1944 roku został komendantem zgrupowania „Północ”, w czasie operacji Ostra Brama był w zgrupowaniu „Południe”, od sierpnia 1944 roku ponownie został komendantem zgrupowania „Północ” i dowódcą oddziału partyzanckiego.
Gdy zaczynał walkę w konspiracji miał 7 żołnierzy, natomiast już po roku był to batalion 650 dobrze uzbrojonych żołnierzy. Odnotował na swym koncie szereg udanych działań bojowych przeciw niemieckim siłom okupacyjnym m.in. rozbił więzienie w Ejszyszkach i zdobył Raduń. Zginął 21 stycznia 1945 roku pod Kowalkami w zasadzce grupy operacyjnej NKWD. Jego ciało Sowieci obwozili po wsiach i miasteczkach ziemi lidzkiej, wystawiono je na widok publiczny m.in. na rynku w Naczy, w Raduniu i Ejszyszkach. Szczątki jego i podkomendnych Sowieci mieli wrzucić do studni o głębokości 5 metrów wraz z granatami i pociskami moździerzowymi. W 2009 roku przeprowadzono badania DNA szczątków, które nie potwierdziły przewidywań o odnalezieniu szczątków por. Borysewicza.
Przeczytaj również:
80 lat temu poległ Jan Borysewicz „Krysia”, legenda polskiej partyzantki na ziemi lidzkiej
Źródło: wb24.org/salcininkai.lt/bliskopolski.pl
fot. salcininkai.lt