Reżimowe służby opublikowały kolejny propagandowy materiał, w którym pokazano dwóch zatrzymanych białoruskich emigrantów: Pawła Bialucina i Wasyla Graczychę. Obaj zostali przedstawieni jako zagrożenie dla państwa – pierwszy miał planować atak dronami na elektrownię jądrową, drugi walczył w Pułku Kalinowskiego po stronie Ukrainy.

Pawła Bialucina ostatni raz widziano w Warszawie ponad trzy tygodnie temu. Jego żona poinformowała, że od tamtej pory nie miała z nim kontaktu. W filmie KGB pokazano, jak zostaje wyprowadzony z samolotu – służby twierdzą, że jego zatrzymanie było „apogeum operacji wywiadowczej” trwającej 732 dni. Bialucin został przedstawiony jako członek „Chorągwi Wileńskiej” i rzekomy uczestnik planowanego zamachu na Białoruską Elektrownię Jądrową.

W przeszłości był już represjonowany przez reżim. W 2022 roku sąd skazał go na areszt domowy za rzekomą obrazę przedstawiciela władzy. Po opuszczeniu Białorusi zaangażował się w działalność opozycyjną na emigracji. W 2024 roku startował w wyborach do Rady Koordynacyjnej, ale został usunięty z listy po ujawnieniu kompromitujących dokumentów z archiwów KGB.

Drugim bohaterem filmu jest Wasyl Graczycha – żołnierz białoruskiego Pułku Kalinowskiego, który od 2022 roku walczył po stronie Ukrainy. Z nagrania wynika, że został uprowadzony zza granicy – z workiem na głowie, kajdankami z trytytek, i przewieziony helikopterem na Białoruś. Szczegóły jego zatrzymania pozostają nieznane, ale przypuszcza się, że mogło dojść do niego na początku wiosny.

Obserwatorzy wskazują, że wideo ma wyreżyserowany charakter i służy przede wszystkim propagandzie reżimu Łukaszenki. Białoruskie władze próbują pokazać swoją siłę i zastraszyć opozycję, zarówno w kraju, jak i na emigracji.

Przeczytaj również: 

Służby Łukaszenki i Putina próbują zastraszyć Białorusinów na Litwie

Źródło: wb24.org/belsat.eu

Screen: Paweł Bialucin w propagandowym materiale KGB

Wysyłam
Ocena czytelników
0 (0 głosów)